Forum Ateista.pl
Konfederacja - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Polityka (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=11)
+--- Wątek: Konfederacja (/showthread.php?tid=14881)



RE: Konfederacja - Ayla Mustafa - 27.12.2022

kmat napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): Tylko ciężko byłoby Sośnierza przyjąć. Ten człowieka nazywa Ziobrę "antymęskim feministą".
W PSL by się zmieścił.
A faktycznie. Przecież Sawicki nazywa KO i Lewicę "lewactwem" i marudzi, że Morawiecki oddaje niepodległość Brukseli. No tak.

kmat napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): Tu coś się musiało stać w tej Radzie Liderów, bo to ona decyduje o wszystkim w Konfie (np. o miejsca na listach wyborczych).
Jeszcze bardziej to nieprzejrzyste niż układ sił na kremlu. Coś mnie zastanawia. Kiedyś zdawało się, że narodowcy podepną się pod Ziobrę. Coś takiego mogłoby utrzymać się na powierzchni. Ale się pożarli. Może im tratwa ratunkowa odpłynęła?
Tak, to nieprzejrzyste, bo w tej Radzie bywają większości ad hoc. Ale jeżeli Kułakowski wystartuje w prawyborach Memcena i dostanie jedyneczkę w fajnym okręgu, to będzie znak, że większość tam teraz mają mentzenowcy i brauniści.
Ziobro im odpłynął? Ostatnio relacje narodowców z Ziobrą pogorszyła bąkiewiczowa wojenka o władzę w Marszu/Rotach Niepodległości, ale to nie jest chyba bardzo poważna sprawa. Być może narodowcom spodobała się bardziej oferta od Mentzena niż od Ziobry. No chyba że Ziobro za jakiś czas wykurzy Memcena hakami na partię i jego brata, a narodowcy wtedy po prostu na klęczkach pójdą do Ziobry. Ziobro się tu śpieszyć nie musi.
Memcenie Sławomirze, pamiętaj, brat i partia są ulotne, Walhalla jest wieczna. Nie daj się Ziobrze.

kmat napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): Poza tym, IMO, elektorat Konfy to nie w większości wariacje korwinistów. Wolnorynkowcy się w większości zmyli, pewnie do KO i m.in. stąd Tusk ma ostatnimi miesiącami zwyżkę sondażową.
Czy ja wiem czy korwiniści to wolnorynkowcy.. Autentyczne kuce chyba zawsze miały dość ambiwalentny stosunek do Korwina.
Kuce z Bronksu miały ambiwalentny stosunek do kucotwórcy? :O To tak można z definicji w ogóle? Kutz powinien łykać wszystko od Krula.
No i Pilastrowi chyba w 2015 wyszło, że elektorat KORWiNy to w większości z PO przyszedł.

kmat napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): To raczej teraz w większości dawna kukizówka (która i Bosaka i Mentzena lubi), a po części skrajna szur-prawica, która nie da się "zaczipować lewakom".
A to jest jasne. Choć wariatów od cipowania to najwięcej chyba jest w kukizówce.
A tam też ich jest sporo pewnie. Tyle że Braun robił jakieś poselskie najazdy na Szumowskiego i Niedzielskiego, a i "Norymbergą 2.0." groził. No a kolega Brauna "JaSzczur" Jabłonowski to już grozi śmiercią za "śmiercionki". To inny poziom.

kmat napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): Pewnie głównie dzięki Braunowi Konfa ma te zwyżki na głębokich ziemiach pogalicyjskich.
Nie wiem. Kojarzę trzech szur-prawaków z rodzinnej wsi, ale to narodowcy. Braun to jednak coś w rodzaju ekstremalnego PiSu i trafia raczej do podobnego pokolenia. Dla młodszych może być zbyt odjechany.
Hmm... Trochę rówieśników-braunistów widziałem. Antysemityzm i teorie spiskowe bywają popularne u młodych, zwłaszcza facetów. Teorie spiskowe to niemądre uproszczenia, a młodzi są na to narażeni przez brak doświadczenia. Poza tym młodzi mają skłonności do bycia bezkompromisowymi, czyli radykalnymi. A jeszcze faceci często chcą rycersko walczyć z jakimś złem, a teorie spiskowe podają czarno-biały świat, gdzie można być bohaterem walczącym z systemem. Braun spokojnie może brać głęboki alt-right, choć atakowanie imigrantów i Żydów oraz strach przed nowym światem to faktycznie bardziej domena starszych ludzi niż młodszych. Zatem Braun pewnie bierze różne pokolenia.

kmat napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): No i Hołownia mówi ostatnio, że z badań mu wynika, że niestety, gdy PSL jest wrzucony do jednej listy lub do dwóch (razem z Hołownią), to jakaś część elektoratu ucieka do Konfy.
Ciekawe. Niby tacy niepodobni są..
Podobni. Duży uśmiech
Memcen to taki wujas-populista, który umie "kąkutera" używać. Podobne rewiry do Stanowskiego i Mazurka, którzy każdy podatek nazywają "socjalizmem" i mają swój "zdrowy rozsądek przeciw tysiącu płciom" i się cieszą, jacy są genialni i wielce "zabawni".
Raz do populistycznego Polsatu przyszli Memcen, Sawicki i Żukowska. Tematem była praca dzieci. Sawicki czął gadać, że on to już w wieku paru lat (paru!) jako dziecko ciągnik na polu prowadził i było dobrze i bezpiecznie, a teraz lewakom się w pupach poprzewracało. Memcen to popierał i cieszyły go teksty Sawickiego że hej, jakby Korwina słuchał za dawnych lat. Obaj się naśmiewali z Żukowskiej, która się zaczęła pruć, że dzieciom tak nie wolno robić.

kmat napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): - Koalicja Demokratyczna - 40%,
Ale dogada się ten Tusk z Czarzastym?

Eeeeee... Ciężko. Smutny
Trochę kolidują tu egoistyczne interesy Tuska i Czarzastego. Tusk nie chce tracić swego antylewicowego elektoratu na rzecz Hołowni i PSL-u, a Czarzasty może będzie chciał osłabić wynik antypisu, by Lewica była konieczna do sformowania rządu. Do tego dochodzą pomysły Czarzastego o łowieniu głosów "socjalnego PiSu". Czarzasty mówi publicznie, że dla niego jedna lista to najlepsze rozwiązanie, ale nie mówił, że poszedłby z samym Tuskiem.
Eh... Jeżeli już mają być trzy komitety, to może zamiast komitetów:
- KO,
- Lewica,
- Hołownia+PSL,
powinny być komitety:
- KO,
- Hołownia+Lewica,
- PSL,
bo wtedy PSL miałby chyba środek ciężkości bliżej PiSu i Konfy, więc trochę więcej mógłby dać antypisowi w procentach wyborczych. Hołowni elektorat jest po części antytuskowy/antyplatfotmiany, ale pewnie nie antylewicowy. Hołownia+Lewica to byłby przykokszony neoLiD.
Oczywiście wolę 2 bloki, o których pisałem (KD i KP2050), ale jeżeli już mają być 3..., to lepiej może spiknąć Hołownię z Lewicą? To pasowałoby chyba do tej osi partii.


RE: Konfederacja - geranium - 28.12.2022

kmat napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a):Tylko ciężko byłoby Sośnierza przyjąć. Ten człowieka nazywa Ziobrę "antymęskim feministą".
W PSL by się zmieścił.
Mustafa Mond napisał(a):Tu coś się musiało stać w tej Radzie Liderów, bo to ona decyduje o wszystkim w Konfie (np. o miejsca na listach wyborczych).
Jeszcze bardziej to nieprzejrzyste niż układ sił na kremlu. Coś mnie zastanawia. Kiedyś zdawało się, że narodowcy podepną się pod Ziobrę. Coś takiego mogłoby utrzymać się na powierzchni. Ale się pożarli. Może im tratwa ratunkowa odpłynęła?
Mustafa Mond napisał(a):Poza tym, IMO, elektorat Konfy to nie w większości wariacje korwinistów. Wolnorynkowcy się w większości zmyli, pewnie do KO i m.in. stąd Tusk ma ostatnimi miesiącami zwyżkę sondażową.
Czy ja wiem czy korwiniści to wolnorynkowcy.. Autentyczne kuce chyba zawsze miały dość ambiwalentny stosunek do Korwina.
Mustafa Mond napisał(a):To raczej teraz w większości dawna kukizówka (która i Bosaka i Mentzena lubi), a po części skrajna szur-prawica, która nie da się "zaczipować lewakom".
A to jest jasne. Choć wariatów od cipowania to najwięcej chyba jest w kukizówce.
Mustafa Mond napisał(a):Pewnie głównie dzięki Braunowi Konfa ma te zwyżki na głębokich ziemiach pogalicyjskich.
Nie wiem. Kojarzę trzech szur-prawaków z rodzinnej wsi, ale to narodowcy. Braun to jednak coś w rodzaju ekstremalnego PiSu i trafia raczej do podobnego pokolenia. Dla młodszych może być zbyt odjechany.
Mustafa Mond napisał(a):Pewnie stosunek do PiSu to tylko skutek osi poglądowej.
Oczywiście.
Mustafa Mond napisał(a):No i Hołownia mówi ostatnio, że z badań mu wynika, że niestety, gdy PSL jest wrzucony do jednej listy lub do dwóch (razem z Hołownią), to jakaś część elektoratu ucieka do Konfy.
Ciekawe. Niby tacy niepodobni są..
Mustafa Mond napisał(a):Widocznie to jakaś "sawickoidalna" frakcja, która ma bliżej do Mentzena niż do Hołowni...
A gdzie tam. Po prostu kukizówka.
Mustafa Mond napisał(a):- Koalicja Demokratyczna - 40%,
Ale dogada się ten Tusk z Czarzastym?
Tusk i Czarzasty to dwie inne bajki.

W Polsce tych bajek jest więcej.

Czy to dobre??


RE: Konfederacja - kmat - 28.12.2022

Mustafa Mond napisał(a): bo wtedy PSL miałby chyba środek ciężkości bliżej PiSu i Konfy,
Tylko PSL może rozbić się o próg.
Mustafa Mond napisał(a): Hołownia+Lewica to byłby przykokszony neoLiD.
Nie sądzę, aby to odpaliło. Elektoraty podobne, ale ani Hołownia, ani Czarzasty nie łapią, kto i dlaczego ich popiera. A ich osobiste wizje są już dużo mniej kompatybilne.


RE: Konfederacja - Ayla Mustafa - 28.12.2022

kmat napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): bo wtedy PSL miałby chyba środek ciężkości bliżej PiSu i Konfy,
Tylko PSL może rozbić się o próg.
Też prawda. Też o tym pomyślałem. NeoLiD mógłby coś urwać PSL-owi i Kosiniak zostałby z 4,5% na przykład. Duże ryzyko.

kmat napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): Hołownia+Lewica to byłby przykokszony neoLiD.
Nie sądzę, aby to odpaliło. Elektoraty podobne, ale ani Hołownia, ani Czarzasty nie łapią, kto i dlaczego ich popiera. A ich osobiste wizje są już dużo mniej kompatybilne.
No ale Hołownia i Czarzasty mają wspólny cel w odłupaniu bagna od PiSu. Osobiste wizje... mają podobne. Oboje chcą chyba państwa opiekuńczego, choć Czarzasty dość topornie i makiawelicznie do niego zmierza. Dzieli ich tylko parę spraw światopoglądowych i wystarczy, że Czarzasty nie nazywałby Hołowni "średniowieczem" za niepopieranie liberalizacji prawa aborcyjnego.
Choć z drugiej strony część elektoratu Hołowni może uciec, bo w Lewicy są nuty "spurkowej" skrajności światopoglądowej. Kto?
1. Ci, co przyszli z PiSu po pseudowyroku aborcyjnym (koło 4 punkty procentowe).
2. Ci, co wcześniej nie głosowali, a są dość centrowi.
3. Elektorat "emocjonalny". Z miesiąc temu usłyszałem przypadkiem na stadionie piłkarskim pana, który wpierw wściekał się na jakiegoś medialnego mordercę i chciał dla niego kary śmierci przez powieszenie, a potem rzekł, że Polskę 2050 popiera.
Hmmm...
No dobra. Niech Kosiniak idzie z Hołownią. Mają chemię między sobą. W Płocku byli świetni.
A Tusk i Cesarzasty? Ich do sojuszu wyborczego może zachęcić wizja władzy. Przecież obaj łakną większości 3/5 lub nawet 2/3. Łakną? To niech idą razem. Tusk może troszkę poparcia na rzecz "chadecji" straci, ale ogółem lepiej dla niego, żeby miał np. 150 posłów i przewodził większości kwalufikowanej niż żeby miał 180 posłów i przewodził większości zwykłej.
Zatem, Tusku i Czarzasty, władza! Bierzcie większą władzę. Chcecie jej. Nie bez powodu z was dyktatorzy partii.
Ten argument może doprowadzić do dwóch bloków. Oby przekonał decydentów.


RE: Konfederacja - Ayla Mustafa - 30.12.2022

[Obrazek: e42712ac8d217.jpg]
"Dzyń, dzyń, peron wam odjeżdża, sukinkotki. Dołączcie do moich mentzenowych prawyborów, które na pewno przerżniecie, bo mam z wami kosę i ja ustalam zasady gry. Uśmiech"

Konfa to mój ulubiony cyrk polityczny w kraju.

EDIT
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid0grBLjjNpQr2HP12ecZLfaiE2XKn2PVvm2ts9ZLiA8BdLm8rCK3WcZubU2E3VETdql&id=100044455715594&sfnsn=mo
Kogoś usunięto z Rady Liderów? Kuleszę? Duży uśmiech
Mentzen wspomina o negocjacjach Wolnościowców z PSL-em i o tym, że mogą/chcą startować z Hołownią lub PSL-em.
No tak. Wolnościowcy są na osi między Nową Nadzieją a PSL-em. W sumie, jeżeli znają wiele brudów i haków na Konfę, to można ich przyjąć w zamian za wywalenie tych brudów do publiki. Taki atut jeszcze mają.


RE: Konfederacja - Ayla Mustafa - 30.12.2022

Nieważne, czy wywalono Kuleszę czy Kułakowskiego z Rady Liderów, teraz do większości w Radzie Liderów potrzeba 6 szabel, czyli Nowa Nadzieja + Korona Brauna w pełni wystarcza do rządzenia narodowcami w Konfie.
W sumie teraz zauważyłem, że żeby mieć większość w Konfie mocno przydaje się władza nad... sądem partyjnym, bo ma on prawo wykluczać członków z Rady Liderów. Może po prostu Mentzen przejął ten sąd? Heh. Faktycznie to wszystko jest mętne i ciężko się w tym rozeznać, ale warto próbować. Im większe zagwostki, tym bardziej je lubię. Język

Chciałbym się podzielić z wami moim nowym planem, który chcę wcielić w życie, jeżeli spełni się pewne ryzyko. Jestem ciekaw odzewu i korekt.
Plan ten nazywa się "Nowa Nadzieja - Powrót Krula".

[Obrazek: bd315977a430a.jpg]

O co mi chodzi? Jakiś czas temu w poniższym wątku zapostowałem wykopowy link do postu Mentzena, w którym Mentzen pisze o tym, że jego bratu grozi 10 lat pozbawienia wolności i ktoś go chce tym szantażować. Kto? Stawiam, że prokuratura, czyli Ziobro. Mentzen tam pisze, że prokuratura zadziwiająco długo prowadzi śledztwo wobec jego brata. Rzekoma zbrodnia jego brata przedawnia się dopiero po 15 latach, więc co najmniej do wyborów Ziobro może Mentzena szantażować.
Dlaczego to ważne?
Jak wiecie, chcę jak największego rozdrobnienia "prawicy" w następnych wyborach parlamentarnych. Żeby tego dokonać potrzebne są dwa ogólnopolskie komitety wyborcze na skrajnej "prawicy". Więcej komitetów pewnie nie zebrałoby podpisów do startu w całym kraju, bo jest na to tylko 45 dni, więc słabeusz organizacyjny tego nie dokona. Ziobro jest na jasnym kursie wylotowym i razem z PiSem nie wystartuje. Może jednak wystartować razem z Konfą, co byłoby złe, bo wtedy byłby jeden komitet skrajnej prawicy, zamiast dwóch.
Co zatem trzeba zrobić?
Trzeba obronić Konfę przed byciem podbitą przez Ziobrę lub z nim połączoną. Mentzen staje się zatem zagrożeniem, bo o ile zarzeka się publicznie, że Ziobry nie lubi i nie chcę z nim startować, to może zmieknąć z powodu haków na brata. Na razie Mentzen organizuje prawybory, tak jakby miał startować tylko z RN i Braunem, a bez Ziobry, ale sytuacja może się zmienić, bo dopóki nie zacznie się rejestracja komitetów i zbiórka podpisów lub nawet dopóki nie wręczy się list do PKW, dopóty możliwe są przetasowania wyborcze. Ziobro to przecież nie miękiszon, jeżeli idzie o haki niczym z "Kociej Kołyski" Vonneguta juniora. Mentzen uległy Ziobrze sprawiłby, że Ziobro stałby się "prezesem prezesa" Nowej Nadziei - jakimś überprezesem niczym Palpatine wobec Snoke'a. W takiej sytuacji nader ciężko byłoby obronić Konfę przed Ziobrą.
Co zatem można zrobić w takiej sytuacji?
Skorzystać z karty z Krulem. Korwin-Mikke mógłby bowiem odzyskać partię od Mentzena lub, jeżeli byłoby to niemożliwe, wyjść razem ze swymi wyznawcami z Nowej Nadziei i powołać nową partię (Korwin ma w tym doświadczenie). Nawet jakby wyszedł z wyznawcami, to w przeważającej większości przejąłby pozycję Mentzena w Konfie, bo w Radzie Liderów Konfy Korwin ma zapewne trzy szable, a Mentzen tylko jedną (siebie). Jakie zapewne Korwin ma trzy szable w Radzie Liderów?
1. Siebie.
2. Berkowicza, który jest od lat pod urokiem Korwina i jest wręcz nazywany "Kserem" Korwina.
3. Iwaszkiewicza, który od zawsze wiernie towarzyszy Korwinowi w jego exodusach.
Korwin zarazem pewnie wyciągnąłby wtedy od Nowej Nadziei sporą część jej aparatu (zięcia Pejo, Wilka itd.), bo ma tam swoje wpływy dalej. Ta partia to był latami jego fanklub przecież. Tym bardziej, jeżeli głosiłby otwarcie, że Mentzenowi ufać nie można, bo jest on w kieszeni Ziobry.
Dlaczego Korwin miałby to zrobić?
Pewnie nie uśmiechałoby mu się, jakby jego środowisko było kontrolowane przez Ziobrę, a może nawet z Konfy wypchnięte. Gdzie Ziobrze do wizji świata Korwina? Poza tym Korwin ma te 80 lat, ale Berlusconi ma 86 lat i współrządzi Italią, więc niech Krul się nie poddaje, tylko niech najwyżej robi wielką szarżę. Po tej szarży mógłby oddać władzę np. Berkowiczowi.
Co zatem trzeba zrobić? Trzeba przekonać Korwina do tej szarży, jeżeli zajdzie zagrożenie sojuszem wyborczym Ziobry z Konfą (zagrożenie jednym i jedynym komitetem "małopisowskim"). Pobocznie można wtedy przekonywać do niej innych polityków, którzy mogliby wyjść z Korwinem. Ale tak, Korwin jest tu najważniejszy. On musiałby wydać rozkaz i zrobić ten zryw swymi ludźmi. Warto go zatem uświadamiać, że Mentzen jest tu elementem niebezpiecznym. Bowiem, jeżeli pesymistyczny scenariusz się spełni i zaszantażowany Mentzen będzie grał zgodnie z wolą Ziobry, to wtedy Krul to zauważy, połączy kropki i zrobi antyziobrowy zryw.
A jeżeli pesymistyczny scenariusz się nie spełni i powstaną dwa komitety na skrajnej "prawicy", to powyższe oddziaływanie i tak nie zaszkodzi. Możliwe przecież, że to nie Ziobro ma haki na brata Mentzena, tylko jacyś "inni ludzie", albo te haki to jakiś blef i one ordynarnie nie istnieją. Będę zatem śledził kampanię i w razie ryzyka powstania jednego i jedynego komitetu na skrajnej "prawicy" (PiSu jako skrajną "prawicę" nie liczę) za pomocą ziobroidalnego sterowania Mentzenem, zintensyfikuję oddziaływanie internetowe w powyżej wspomniany sposób.
Jeżeli Ziobro ma plan podporządkowania Konfy i nawet jakby był bliski tego planu wyegzekwowania, to zaskoczyć go i pokrzyżować mu plany może "chaotyzator", czyli niesterowalny i "niehakowalny" Janusz Korwin-Mikke z wyznawcami i swymi innymi wpływami.

Ale na razie jestem optymistą, bo wygląda na to, że SolPol i Konfa wystartują osobno, więc "strona wszechpisowska" się ładnie rozdrobni. Ale nawet jeżeli wystartują osobno, to powyższy plan może być dalej przydatny po wyborach, by nie pozwalać na fuzję tych środowisk i na sterowanie potencjalnymi posłami mentzenowymi przez jakiegoś nienaszego "Kapitana Haka". Warto zatem obserwować Memcena i sytuację z jego bratem.


RE: Konfederacja - Sofeicz - 31.12.2022

Serial godny "Mody na sukces" Uśmiech


RE: Konfederacja - Ayla Mustafa - 31.12.2022

Duży uśmiech
Prawda. Stąd tak go lubię.
W dzisiejszym odcinku "Mody na Eksces":
- ile nieślubnych dzieci ma nestor rodu Janusz: czy kochanka numer 297 okłamała go w sprawie aborcji i czy żona numer 4 mu to wybaczy?
- czy Sławomir poświęci partię, by ratować brata (hazardzistę, złodzieja, narkomana i poetę Beat Generation) z rąk tajemniczych "hakerów"?
- co się tu w ogóle dzieje i po co?

Mam nową teorię co do tego, co się wydarzyło ostatnio. Duży uśmiech
Teraz myślę, że do niedawna w Radzie Liderów był remis. Z jednej strony było 4 Ruchnarowców i 2 Wolnościowców, a z drugiej strony 4 Nowonadziejaków i 2 braunistów. Kluczowy stał się zatem sąd partyjny, który ma prawo wywalić członka z Rady. No i w tym sądzie widocznie grę o władzę wygrał Mentzen, co zaskutkowało wywaleniem jakiegoś Wolnościowca z Rady, toteż Mentzenobrauny mają teraz 6 szabel, a narodowcowolnościowcy 5. Ruchnarodowcy zatem się podporządkowali.Mentzenowi, a Wolnościowcy są na wylocie jako wrogowie Sławkomira.


RE: Konfederacja - Ayla Mustafa - 03.01.2023

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid0q47rB8i9ScwV8UtjqJCwq6WzPquw5U2hnyBH9HYndtbLuvCTpV9R7UZ2jGCsvq3ul&id=100044151683754&sfnsn=mo

Sośnierz przedstawia kolejny odcinek opery namydlanej.


RE: Konfederacja - kmat - 03.01.2023

Tylko na co węże jednak liczą? Z konfy wylecą, a na samodzielność są ten tego za słabi. Muszą się pod kogoś podpiąć.


RE: Konfederacja - Ayla Mustafa - 03.01.2023

kmat napisał(a): Tylko na co węże jednak liczą? Z konfy wylecą, a na samodzielność są ten tego za słabi. Muszą się pod kogoś podpiąć.

Nie wiem, na co liczą. Może wolą kultywować czystość idei "antylewicowego libertarianizmu" na kanapie w garażu Dziambora niż iść z PSL-em. Kanapa idealna na 3 osoby. Może jeszcze Żółtka zaproszą, ale to duży gracz i kanapa może nie wytrzymać. To nieracjonalne politycznie, ale okej. Jak wolą.
Może Sośnierz tylko blefuje, że nie roznawia z PSL-em, by potem wszem i wobec pokazywać, że to Mentzen, a nie węże, zniszczył jedność Konfy. Podobnie Ziorro stara się przekonać lud, że to PiS rozwala Zjednopławicę, a nie on.

EDIT
Żółtek jest niemądry. Startuje w prawyborach przeciw Berkowiczowi w Krakowie i pewnie przegra. A jakby startował z New Sącza, to pewnie by tam wygrał. Tam jest miejsce biorące! A tak to stamtąd wejdzie jakiś Nemo Nobody lub Pitoń. Smutny

ŻÓŁTA SIŁA
Według Sośnierza Pejo ma mieć jedynkę w Lublinie. Tyszka w Gdyni. Według Mentzena Korwin spada do okręgu podwarszawskiego. Tam nie ma miejsca biorącego teraz. Zatem w warszawskim wystartuje Mentzen? No nie wiem. Silny Mentzen bardziej przydałby się w swoim rodzinnym Toruniu. Tam jest niepewne miejsce biorące. No a w Wawie Mentzen drugiego mandatu dla Konfy nie wywalczy.

Albo z nowosądecczyzny mógł transgóral startować. Smutny
[Obrazek: ca48b64cc7f6e.jpg]
UWOLNIĆ BARABASZÓW


RE: Konfederacja - Ayla Mustafa - 03.01.2023

Teraz odkryłem, że Pitoń startuje z prawyborach nowosądecczyzny. Teraz to miejsce biorące dla Konfy.
Ten człowiek popiera m.in., żeby ojciec rodziny miał prawo zabić swoją żonę i swoje dzieci, kiedy mu się żywnie spodoba. Poza tym wspiera rosję.
[Obrazek: 219742af1fe48.jpg]
On jest teraz chyba najlepszym kumplem Korwina. Stąd powinien wygrać. Doktor Mentzene liczy głosy, ale jak dla mnie jest faworytem do tej jedynki.
Zatem Mentzen chyba wprowadzi do Sejmu w ramach NN: siebie, Berkowicza, Pitonia, Tyszkę i Pejo.
Nie wiem, po co Mentzen daje miejsce biorące Tyszce... On nie ma prawie nic do zaoferowania. I to jeszcze z Gdyni. Spadochroniarzowy przeskok z Rzeszowa nad morze.

EDIT
Podobno w Toruniu ma stertować brat Mentzena. Duży uśmiech A Toruń to miejsce biorące.
Pewnie po immunitet, bo ma zarzuty prokuratorskie.
ZAJEBISTA OPERA MYDLANA. Kto się spodziewał, że jego brat tak skończy?
https://mobile.twitter.com/DziadoszJakub/status/1610320094785343488
Jakiś członek NN napisał to mi i Persowi. I ufam temu info.
Podczas posłowania bratu Mentzena przedawni się sprawa.

EDIT2
Ale! Jak brat Mentzena wejdzie do Sejmu, to jego immunitet będzie zależeć od większości sejmowej, a wtedy nowa antypisowska większość w Sejmie może uchylić immunitet formalny posła.
Art. 105 pkt 2 Konstytucji RP:
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/konstytucja-rzeczypospolitej-polskiej-16798613/art-105
Zatem nowa większość sejmowa może mieć w garści Sławkomira i co za tym idzie Nową Nadzieję i nawet całą Konfederację pod jego przewodnictwem, jeżeli brat Sławomira zostanie posłem z Torunia, a odziobrowana prokuratura znajdzie na niego dowody.
Szantażując Mentzena i Morawieckiego (pisałem o tym gdzieś indziej na forum), można łatwiej sklecić większość konstytucyjną...
https://tenor.com/view/the-simpsons-evil-laugh-excellent-scheming-gif-4120925
Chociaż niestety Tomasz Mentzen raczej nie zdobędzie mandatu z Torunia. Według analiz Sławomir, który sobą podbija wynik, zdobyłby mamdat w Toruniu tylko ledwo. W takim razie słabszy Tomasz pewnie nie da rady. Tym bardziej, że jeszcze mu trochę pewnie urwie Mariusz Kałużny z SolPolu (to taki poseł, co wyzywa na mównicy sejmowej opozycję od "konfidentów" - "blokekipowe" głosy od Konfy może tak urwać).


RE: Konfederacja - kmat - 04.01.2023

Pitoń tak odjechał, że nie stawiałbym że wejdzie. Okręg nowosądecki to jednak dużo więcej niż Zakopane z całą swoją patologią. No i to wywala ewentualne plany marszu do centrum.


RE: Konfederacja - Ayla Mustafa - 04.01.2023

kmat napisał(a): Pitoń tak odjechał, że nie stawiałbym że wejdzie. Okręg nowosądecki to jednak dużo więcej niż Zakopane z całą swoją patologią. No i to wywala ewentualne plany marszu do centrum.

Pitoń to najlepszy kumpel Korwina. Razem często występują. To pod wpływem Pitonia Korwin zrobił ten występ ze "rdzenia ciemności" w stroju górala. Korwin pewnie mocno zabiega, by Pitoniowi dać jedynkę, a jakieś wpływy w partii Krul jeszcze ma. Poza tym nie widzę tam mocnego kontrkandydata dla Pitonia, choć tak głęboko nie siedzę, by znać nowosądeckie struktury NN.

Tomasz Mentzen na swym Twitterze potwierdził, że kandyduje.

EDIT:
W ogóle to S. Mentzen dość głupio te listy tworzy. Gdynia to okręg, gdzie Konfa może ledwo dostać mandat. I tam ląduje... spadochroniarz Tyszka z Rzeszowa. Może być mandat stracony. W Toruniu T. Mentzen też może nie zdobyć. W Legnicy i Katowicach Mentzen mógłby powalczyć o mandaty, ale wystawia tam cieniasy. Skończy się jeszcze na tym, że Konfa będzie miała tylko mandaty na wschodzie, jak przekroczy próg, a Mentzen będzie miał z 3 posłów nowonadziejowych - siebie, Berkowicza i Pejo, bo Pitoń to wolny elektron szaleństwa byłby, mniejszość goralenvolkowa.


RE: Konfederacja - Ayla Mustafa - 04.01.2023

Mustafa Mond napisał(a): Mój brat kilka miesięcy temu zrobił takie przewidywania mandatów na podstawie analizy Daniela Persa:
[Obrazek: baf1f960ebb6f.png]
To analiza z listopada. Ona jest ciekawa, bo pokazuje ładnie, że opozycji opłacają się dwa bloki. "Dlaczemu"? Porównam procentowe wyniki stronnictw z ich wynikami mandatowymi.
PiS - 34,1% i 178 mandatów.
KO - 30,9% i 149 mandatów.
KP2050 - 19,4% i 92 mandaty.
Lewica - 8,9% i 28 mandatów.
Konfa - 6,7% i 12 mandatów.
Mandaty przypadające na "procenty" (wyniki zaokrąglone):
PiS - 1 mandat na 0,19% poparcia.
KO - 1 mandat na 0,21% poparcia.
KP2050 - 1 mandat na 0,21% poparcia.
Lewica - 1 mandat na 0,32% poparcia.
Konfa - 1 mandat na 0,56% poparcia.
Jak widać trzy największe siły mają około 5 mandatów na każdy procent poparcia! Dopiero mniejsze komitety zaczynają mieć mniejszą "siłę nabywczą". Dlaczego? Z powodu liczenia D'Hondtem? Nieee. Idzie o małe okręgi wyborcze. Jeżeli nie masz tych kilkunastu procent poparcia w każdym zakątku kraju, to w mniejszych okręgach jesteś stratnym. Głosując na Lewicę, zamiast na KO lub Chadecję, miałoby się o około 1/3 mniejszą siłę nabywczą głosu.
Jaki z tego wniosek? Jedna lista demokratycznej opozycji to bezsens, bo jedna lista tak samo jak dwie listy będzie brała około 5 mandatów na każdy procent poparcia! A przecież dwie listy zbiorą szersze poparcie niż jedna lista, bo jedna z list może mieć wtedy środek ciężkości bliżej elektoratu PiSu i Konfy niż potencjalna "jedna lista Tuska".
Tyle że, jak widać, te dwie listy powinny wyglądać tak, że każda z nich zgarnie co najmniej kilkanaście procent poparcia w każdym zakątku kraju. Dlaczego tyle? No bo najmniejszy okręg to ten częstochowski, gdzie jest 7 mandatów i żeby "na pewniaczka" zgarnąć stamtąd mandat potrzeba koło 14% tam zdobyć. Choć trzeba przyznać, że częstochowski to jedyny, który ma tak mało mandatów. Jest za to parę okręgów z 8 mandatami (tu potrzeba co najmniej 12,5%) i z 9 mandatami (tu potrzeba 11,1%) i z 10 mandatami (tu potrzeba 10%).
Tymczasem osobny komitet Lewicy sporo mandatów nie zgarnia przez swój mały, osobny start.
Zatem 2 listy. One mogę zdobyć 3/5 mandatów lub przy pisowskim kryzysie i rozdrobnieniu pod progiem nawet większość konstytucyjną. Koalicja Demokratyczna (nazwa nawiązująca do amerykańskim Demokratów i do demokracji zagrożonej przez PIS) i KP2050/Chadecja są tu optymalne i mam nadzieję, że Tusk z Czarzastym to rozumieją i są na tyle złaknieni jak największej władzy, że zrobią taki szturm na jak największą większość kwalifikowaną w Sejmie.

EDIT
Pobawię się dalej. Język
Teraz założę, że Lewica startuje razem z KO. Rozparceluję poparcie Lewicy między KO a KP2050. Niech będzie, że KP2050 zgarnie elektorat "państwa opiekuńczego" i ten postkomunistyczny (np. ziemie popegeerowskie), czyli około, na oko, 1/3 poparcia Lewicy. KO zgarnie 2/3 (progresywiści itd.).
Wtedy wyniki wyglądają tak:
KD - 36,7%
Chadecja - 22,3%
Obniżę nieco przelicznik Chadecji, bo zjednoczenie KO i Lewicy odbędzie się też trochę ich kosztem.
Zatem liczmy (wyniki zaokrąglane):
36,7/0,21=175
22,3/0,215=104
175 mandatów KD i 104 mandatów Chadecji. Łącznie 279 mandatów, a większość 3/5 to 276. Uśmiech W scenariuszu 3 bloków demokratyczna opozycja miała 269, czyli za mało do odrzucania wet Prezydenta i do postawienia byłych premierów i ministrów przed Trybunał Stanu. Mając 3/5 mandatów można zacząć szantażować Morawieckiego Trybunałem Stanu i takim sposobem można przeciągnąć go i jego posłów (o ile jakieś Dworczyki się ostaną...), by spróbować sklecić większość konstytucyjną (tu potrzeba 307 mandatów).
Oczywiście powyższe wyliczenia zakładają, że cały elektorat Lewicy pójdzie do KD lub do KP2050, ale pewnie prawie cały tak zrobi, więc warto taki manewr wykonać.

PS
PiS ma troszeczkę większą siłę nabywczą niż KO i KP2050, gdyż liczba mandatów jest troszkę nierównomierna, zważywszy na głosujących. Warszawa ze względu na liczbę wprowadzających się mieszkańców i głosujących z emigracji powinna mieć więcej mandatów. Podobnie inne okręgi wielkomiejskie powinny mieć więcej mandatów, gdyż rosną ich populacje, ale PiS nie robi tu aktualizacji dla swego interesu...

EDIT
Trochę wyliczenia "na żywo" edytuję, gdy jakiś błąd zauważę.
Pasuje wszystko?
Wychodzi:
KD - 175
Chadecja - 104
Niemiec - 1
Dla PiSu i Konfy 180 mandatów do podziału.
PiS chyba spadłby do siły nabywczej koło 0,2, więc miałby około 171 mandatów. Konfie chyba zostałoby około 9 mandatów zatem. Zapewne Konfa straciłaby mandaty chwiejne, czyli te w Toruniu (walczący o immunitet T. Mentzen), Gdyni (Tyszka) i ten sieradzki albo nowosądecki. Konfa miałaby tylko mandaty na wschodzie. Duży uśmiech
Rzecz jasna, wszystko wskazuje na to, że Ziobro wystartuje osobno, więc wynik "pisowszczyzny" będzie jeszcze gorszy. Ziobro, nawet jak przekroczy próg, będzie miał niską siłę nabywczą i odbierze poparcie PiSowi, które ma wysoką siłę nabywczą. Poza tym Ziobro i/lub Konfa mogą spaść pod próg. Jest jeszcze Agrounia na horyzoncie, która może coś w tych rewirach urwać.


RE: Konfederacja - geranium - 04.01.2023

Lewica . Polska zachodnia. Nie zaskakuje mnie to.


RE: Konfederacja - Ayla Mustafa - 04.01.2023

geranium napisał(a): Lewica . Polska zachodnia. Nie zaskakuje mnie to.

Mnie też nie. Jednakże znacznie bardziej od Lewicy wielkomiejski elektorat ma KO. Widać to dobrze po wynikach z województwa wielkopolskiego.
PS
Jakby te mapki zrobił Daniel Pers, a mój brat tylko połączył wyniki PSL-u i Hołowni oraz policzył mandaty w okręgach za pomocą internetowego kalkulatora D'Hondta. Uśmiech Tyle że i wedle Persa elektoraty P2050 i PSL się w zdecydowanej większości sumują, co widać, gdy uwzględnia "Drugie Centrum" w analizach.
EDIT
W sumie ten wynik Koalicji Demokratycznej z powyższej analizy przypomina elektorat Platformy Obywatelskiej z 2011 roku; tyle że z lekką stratą głosów platformianych konserwatystów (pewnie inteligencja katolicka) na rzecz Chadecji, bo dekadę temu Platforma nie była aż tak progresywna jak teraz i nie było wtedy Hołowni na scenie.


RE: Konfederacja - geranium - 04.01.2023

Tutaj chodzi o to, ze tereny zachodnie to tzw ziemie odzyskane i tereny popegierowskie.


RE: Konfederacja - Ayla Mustafa - 05.01.2023

geranium napisał(a): Tutaj chodzi o to, ze tereny zachodnie to tzw ziemie odzyskane i tereny popegierowskie.

To prawda. Doliczyłbym teraz bliskość geograficzną do Niemiec. Dzięki koktaktom i wyjazdom ludzie "przygraniczni" stają się bardziej postępowi i bardziej otwarci. Stąd z KO w lubuskim do Sejmu wszedł polityk Zielonych Aniśko, którego głównym atutem była bliskość z niemieckimi Zielonymi.

Mnie z kolei naszło, żeby sprawdzić, ile około Konfa straci mandatów przy, realistycznym przecież, samotnym starcie Solidarnej Polski w wyborach.
[Obrazek: 0b9025e0a4872.jpg]

Mustafa Mond napisał(a): na podstawie analizy Daniela Persa i przy zsumowaniu poparcia Hołowni i PSL-u:
[Obrazek: baf1f960ebb6f.png]

Konfa ma tu 6,7% w skali kraju. Ile zabierze jej Ziobro? Na pewno może zabrać tu "braunową" część Konfy. W końcu taka Siarkowska jest podobną "wroginią" szczepień jak Braun.
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-sondaz-pis-prowadzi-ale-dla-nikogo-nie-jest-partia-drugiego-,nId,6264107
Według powyższego sondażu, którym się już posiłkowałem, Ziobro może wziąć lekko ponad ćwiartkę poparcia Konfy. Bądźmy jednak łaskawi dla Konfy i załóżmy, że Ziobro weźmie im "tylko" 1/5 poparcia
6,7 pomnożone przez 0,8 daje 5,36.
Jednocześnie założę, że Ziobro PiSowi zabierze też 1/5 poparcia, a więc SolPol i Konfa przekraczają w takim scenariuszu próg. Tylko, czy to przekroczenie progu przez Konfę będzie dużo znaczyło? Policzę teraz kalkulatorem D'Hondta okręgi i zobaczę, gdzie w takim scenariuszu Konfa brałaby mandaty. Policzę tak, jakby opozycja demokratyczna startowała w trzech blokach.
Wyliczyłem skrótowo.
Konfa ma mandaty w:
- w Warszawie - Mentzen zdobywa mandat, co sztuką nie jest, bo Wawa to tak duży okręg, że około 4,5% nawet wystarcza do mandatu (w Wawie SolPol pewnie wystawi Jakiego),
- w Rzeszowie - Braun zdobywa mandat, co zaskoczeniem nie jest (w Rzeszowie SolPol pewnie wystawi Warchoła).
- w Lublinie Pejo, czyli polski Jared Kushner, jakoś zdobywa mandat, a z SolPolu tam wystartuje wierny i radykalny, młody akolita Ziobry, czyli Kanthak,
- w Kielcach ledwo Bosak, choć tutaj mandat jest szczególnie niepewny, bo z Kielc startuje sam potężny Prokurowy Generał Zbigniew Ziobro, który może wyrwać więcej niż 1/5 głosów od Konfy, więc można uznać ten mandat za mandat Schrodingera.
Berkowicz i Winnicki mają szansę na mandaty tylko, jeżeli Ziobro wystawi u nich jakieś słabe jedynki, na co się nie zanosi.
Czyli 3 lub 4 mandaty... Ledwo koło. Siła porównywalna z dzisiejszym kołem Polskie Sprawy lub kołem PPS. Byłoby bardzo zabawnie, gdyby taką maluteńką ekipę Konfa wprowadziła. Stąd osobny start Ziobry to dla Konfy zagrożenie armagedonem, a ten start prawie na pewno się nam ziszcza. W końcu Konfa może nawet pod próg przez Ziobrę spaść. "Konfederologia" dzięki Ziobrze staje się coraz mniej ważną dziedziną polskiej sceny politycznej i przenosi się z działu "politologia" do działu "rozrywka".

EDIT
Inna sprawa.
Wolnościowcy na Fejsie wydali oświadczenie, że nie wystartują w nielegalnych dla nich prawyborach Mentzena, ale pozwalają Grabarczykowi (swemu członkowi) na wzięcie w nich udziało
...
Ta... Jasne... "Pozwalają." Stanęli przed faktem dokonanym po prostu. Grabarczyk wybrał Mentzena.


RE: Konfederacja - Ayla Mustafa - 06.01.2023

kmat napisał(a): Pitoń tak odjechał, że nie stawiałbym że wejdzie. Okręg nowosądecki to jednak dużo więcej niż Zakopane z całą swoją patologią. No i to wywala ewentualne plany marszu do centrum.

A jednak Pitoń nie będzie jedynką Nowej Nadziei w NS. Dostanie jakieś dalsze miejsce z puli Brauna. Wedle słów Pitonia jedynką ma być jakiś nołnejm Ryszard Wilk od Memcena.
https://nczas.com/2023/01/06/kompromitacja-mentzena-piton-wyrzucony-z-prawyborow-to-chyba-zart-video/
Ładnie się gryzą.