Znowu zaczynasz kozaczyć?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Franciszek - to co zrobił, nie to co powiedział
|
03.03.2023, 22:45
Liczba postów: 20,914
Liczba wątków: 214 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 962 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Znowu zaczynasz kozaczyć?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
03.03.2023, 22:45
03.03.2023, 22:54
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.03.2023, 22:56 przez InspektorGadżet.)
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 19 Dołączył: 08.2020 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Tradi katolik Sofeicz napisał(a): Znowu zaczynasz kozaczyć? Dobrze więc, wersja dla ociężałych w rozumie. Gdy Świtały antyrligant rzecze "Pius XII nie potępił Hitlera" to ma na myśli najczęściej "Pius XII cicho popiera nazistów a przynajmniej tolerował ich działania". Natomiast fakty są takie że Pius XII miał wystarczające powody by tego nie robić. Jego czyny świadczą że żadnego Hitlera nie tolerował. Sam Adi nazywał go żydowskim psem, bo wiedział o jego wspraciu dla Żydów. I z kilku powodów drążył do likwidacji papieża. I tak jak mówię, światli antyreliganci nigdy nie srają się na bezużyteczną ligę narodów, czy rządy lewicowych Republik które przyzwalały na politykę Hitlera I które nie egzekwowały postanowień traktatu wersalskiego. Wystarczyło Adiego usadzić już w 1934 gdy zaczął jawnie łamać postanowienia traktatu i wojny by nie było. Pierwszym politykiem który dobrze rozpoznał kim jest Hitler był Piułsudzki. Zresztą, Adi jakoś go tam poważał za to. Ergo, nie kompromituj się swoją ignorancją BTW, wklej jeszcze zdjęcia biskupów kolaborantów co to hailowali. To napewno potwierdzi tezę o współpracy KK z Hitlerem. Czekamy Użytkownik otrzymał ostrzeżenie za ten post. Powod: To co zawsze
03.03.2023, 23:10
I po kiego grzyba-Lenina obrażasz, Inspektorze? Niedość, że to niemiłe, to jeszcze odstręczasz tak od swych poglądów. Jak nie panujesz nad nerwami i emocjami, to nad tym pracuj.
Liczba postów: 1,067
Liczba wątków: 25 Dołączył: 09.2014 Reputacja: 50 Płeć: nie wybrano Wyznanie: wine loaf DziadBorowy napisał(a): I dlatego uległ namowom polityka (Orban) aby nie spotkać się z ludźmi (ukraińscy uchodźcy)? Aby móc spotkać się ze społeczeństwem węgierskim, musi przyjąć warunki Orbana. Alternatywą jest, że nie dotrze do Węgrów. Dlaczego jedzie do Węgrów? Ponieważ większość społeczeństwa jest prorosyjska i to jest słaba sytuacja. Cytat:No to jakimiż to chwalebnymi czynami może Franciszek odnośnie tego konfliktu się pochwalić? Uwaga dotyczyła Piusa XII. Jego pomocy Żydom. Osiris napisał(a):Wygląda na to, że dla papieża nie ma znaczenia czy jedno państwo napada na drugie i morduje jego bezbronnych obywateli. Moje stwierdzenia: 1) Wojna jest zła i nie należy z tym polemizować 2) Papież niesie przesłanie pokoju, wzorując się na Jezusie 3) Woli udać się do kraju prowodyra wojny, bo to najszybsza droga do pokoju (rozmowa z samym Putinem, o ile w ogóle by do niej doszło, to cień cienia szansy na powodzenie. Przypuszczam, że głównie chodzi o dotarcie do zwykłych Rosjan. Taka kolejność to pragmatyzm, a na dodatek pozwala zaraz potem udać się do Kijowa.). 4) Papież nie jest zwolennikiem tego czy innego państwa. (Kościół jest instytucją ponadpaństwową, w której liczą się ludzie. Nie wrzuca ludzi do jednego worka) 5) Liczy się z tym, że taki sposób działania może zostać błędnie odebrany i jest negatywny wizerunkowo (Stawia na pierwszym miejscu dobro ludzi, a nie własny wizerunek, inaczej niż politycy) Pomocne w zrozumienie powyższego jest zrozumienie samego chrześcijaństwa. Zasada nadstawiania drugiego policzka, miłość nieprzyjaciół itp. InspektorGadżet napisał(a):Dobrze więc, wersja dla ociężałych w rozumie. To obraźliwe i zupełnie zbędne. Wystarczy, że napiszesz swoje argumenty. Oczywiście, to syzyfowa praca wymagająca cierpliwości, bo fakty niepasujące do światopoglądu marginalizujemy.
05.03.2023, 14:20
No kaman. Jezus dużo bardziej jechał po faryzeuszach niż Franciszek po rosji i ich onucach. Jezus właśnie twardo wskazywał, co jest dobre a co złe. Mowa ma być prosta, a nie tonąć w lichych gierkach. "Tak, tak, nie, nie."
Franciszek to po prostu wierzący Corbyn i tyle. Nie doszukujmy się drugich den.
05.03.2023, 14:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.03.2023, 14:53 przez DziadBorowy.)
Jaques napisał(a): Aby móc spotkać się ze społeczeństwem węgierskim, musi przyjąć warunki Orbana. Alternatywą jest, że nie dotrze do Węgrów. Dlaczego jedzie do Węgrów? Ponieważ większość społeczeństwa jest prorosyjska i to jest słaba sytuacja. W takim razie z niecierpliwością czekam na moment, gdy Franciszek będąc na Węgrzech wystosuje do mieszkańców tego kraju przekaz, że opowiadanie się po stronie Rosji jest słabe. Co prawda jeszcze kilka dni temu sam nie wiedział kogo należy poprzeć - ale skoro właśnie po to jedzie do Węgier to nie mogę się doczekać aż papież nazwie po imieniu agresora - agresorem a ofiarę - ofiarą lub w inny sposób będzie chciał przekonać prorosyjskich Węgrów do zmiany zdania. Tylko szkoda, że nic takiego nie nastąpi. "Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
05.03.2023, 15:03
DziadBorowy napisał(a):Jaques napisał(a): Aby móc spotkać się ze społeczeństwem węgierskim, musi przyjąć warunki Orbana. Alternatywą jest, że nie dotrze do Węgrów. Dlaczego jedzie do Węgrów? Ponieważ większość społeczeństwa jest prorosyjska i to jest słaba sytuacja. No właśnie. Ktoś może rzec, że Jezus powiedział przecież też, że ten, kto nie będzie osądzał innych, ten też osądzony nie zostanie, ale tu nie idzie o jakąś moralną ocenę czyjejś duszy pod kątem winy i stopnia zdegenerowania, tylko o proste stwierdzenie faktów, a fakty są takie, że: 1. Ukraina jest ofiarą. 2. Rosją jest agresorem. 3. Chrześcijanin powinien stać po stronie Ukrainy i plwać na raszyzm. Żadne wielkie mecyje. Frankociszek po prostu zawala sprawę.
05.03.2023, 16:25
Jaques napisał(a): 1) Wojna jest zła i nie należy z tym polemizowaćBzdura - wojna obronna nie jest zła a z taką mamy do czynienia ze strony Ukraińców. Co więcej, sam Kościół uważa za dopuszczalne prowadzenie wojny obronnej. Cytat:2) Papież niesie przesłanie pokoju, wzorując się na JezusieKolejna bzdura - przymilanie się do zbrodniarza nijak się ma do nauk Jezusa. Cytat:3) Woli udać się do kraju prowodyra wojny, bo to najszybsza droga do pokoju (rozmowa z samym Putinem, o ile w ogóle by do niej doszło, to cień cienia szansy na powodzenie. Przypuszczam, że głównie chodzi o dotarcie do zwykłych Rosjan. Taka kolejność to pragmatyzm, a na dodatek pozwala zaraz potem udać się do Kijowa.).Ani Putin ani Rosjanie nie poważają papieża jako mediatora. Jeśli nie zauważyłeś, w Rosji główną religią jest prawosławie a nie katolicyzm. Putin w ogóle nie odpowiedział na żadne wezwania Watykanu do rozmów do tej pory. Sam Watykan w praktyce w niczym Ukraińcom nie pomógł. Zamiast tego szkodzi im przedstawiając sytuację wojenną jako niejasną i ignoranci będą myśleć, że tak w istocie rzeczy jest. Cytat:4) Papież nie jest zwolennikiem tego czy innego państwa. (Kościół jest instytucją ponadpaństwową, w której liczą się ludzie. Nie wrzuca ludzi do jednego worka)Ponawiam sprawę ponieważ wymigujesz się od tej kwestii. Co powinien zrobić papież gdyby Putin rozpoczął wojnę atomową i zniszczył połowę Europy, zabijając setki milionów ludzi? Czy wtedy też miałby problemy z rozróżnieniem kto jest agresorem? Gdzie leży granica przy której papież może stwierdzić - te czyny i te osoby zasługują na potępienie? Przecież wspaniały i świątobliwy JP2 ciągle krytykował tzw cywilizację śmierci, komunizm, aborcję i wypowiadał się krytycznie w wielu nieprzychylnych Kościołowi sprawach. Aborcja to zbrodnia ale ofiary wojny nie zasługują na uwagę. Cytat:5) Liczy się z tym, że taki sposób działania może zostać błędnie odebrany i jest negatywny wizerunkowo (Stawia na pierwszym miejscu dobro ludzi, a nie własny wizerunek, inaczej niż politycy)Stawia na pierwszym miejscu dobro Rosjan i Putina - tak wynika z jego działań. Cytat:Pomocne w zrozumienie powyższego jest zrozumienie samego chrześcijaństwa.Od kiedy i gdzie chrześcijanie zachowują się w ten sposób jak Franciszek? Polski Kościół robi dokładnie odwrotnie, chrześcijanie w Europie tak samo. Wygląda na to, że wy sami nie rozumiecie swoich własnych zasad ponieważ każdy robi po swojemu. Cytat: Zasada nadstawiania drugiego policzka, miłość nieprzyjaciół itp.To jedna z najbardziej durnych zasad chrześcijańskich, do której i tak żaden chrześcijanin się nie stosuje. Cytat:To obraźliwe i zupełnie zbędne. Wystarczy, że napiszesz swoje argumenty. Oczywiście, to syzyfowa praca wymagająca cierpliwości, bo fakty niepasujące do światopoglądu marginalizujemy.Proponuję zastosować tą zasadę do siebie samego gdyż widać jak na dłoni, że marginalizujesz fakty niepasujące do Twojego światopoglądu.
Liczba postów: 1,067
Liczba wątków: 25 Dołączył: 09.2014 Reputacja: 50 Płeć: nie wybrano Wyznanie: wine loaf DziadBorowy napisał(a):Jaques napisał(a): Aby móc spotkać się ze społeczeństwem węgierskim, musi przyjąć warunki Orbana. Alternatywą jest, że nie dotrze do Węgrów. Dlaczego jedzie do Węgrów? Ponieważ większość społeczeństwa jest prorosyjska i to jest słaba sytuacja. Zobaczymy. Mustafa Mond napisał(a): 1. Ukraina jest ofiarą. 1 i 2 się zgodzę. Co do 3 to nie jest łatwe pytanie, co powinien chrześcijanin. Świat jest mocno niechrześcijański w swych mechanizmach i nie da się prostą drogą rozwiązać tych spraw. Osiris napisał(a):Cytat:To obraźliwe i zupełnie zbędne. Wystarczy, że napiszesz swoje argumenty. Oczywiście, to syzyfowa praca wymagająca cierpliwości, bo fakty niepasujące do światopoglądu marginalizujemy.Proponuję zastosować tą zasadę do siebie samego gdyż widać jak na dłoni, że marginalizujesz fakty niepasujące do Twojego światopoglądu. Idąc od końca, nie wymiguję się od wspomnianej zasady. Napisałem "my" ludzie popełniamy błędy poznawcze. Pomijam te punkty, gdzie mamy rozbieżne poglądy ze względu na zasady religijne i nie mam nic więcej do dodania. Cytat:Cytat:4) Papież nie jest zwolennikiem tego czy innego państwa. (Kościół jest instytucją ponadpaństwową, w której liczą się ludzie. Nie wrzuca ludzi do jednego worka)Ponawiam sprawę ponieważ wymigujesz się od tej kwestii. Co powinien zrobić papież gdyby Putin rozpoczął wojnę atomową i zniszczył połowę Europy, zabijając setki milionów ludzi? Czy wtedy też miałby problemy z rozróżnieniem kto jest agresorem? Gdzie leży granica przy której papież może stwierdzić - te czyny i te osoby zasługują na potępienie? Przecież wspaniały i świątobliwy JP2 ciągle krytykował tzw cywilizację śmierci, komunizm, aborcję i wypowiadał się krytycznie w wielu nieprzychylnych Kościołowi sprawach. Aborcja to zbrodnia ale ofiary wojny nie zasługują na uwagę. Jest to pytanie z serii, co by było gdyby. I na dodatek pytasz mnie, co zrobi ktoś inny w takiej sytuacji. Nie wiem. Mogę się domyślać. Papież najprawdopodobniej wierzy w 3. tajemnicę fatimską, więc może brać pod uwagę, że gdyby nastąpiło totalne zniszczenie, to zgodnie z proroctwem pójdzie zgliszczami jakiegoś miasta na śmierć. Ja osobiście nie wierzę w te przepowiednie. Gdyby użyto broni atomowej w Europie wybuchłaby wielka panika. Nie wiadomo, czy nastąpiłby jakiś odwet, czy nie. Strach i niepewność wyparłyby pytania o reakcję papieża. Ludzie pytaliby, co robić, gdzie się schować, gdzie wyjechać itp. Cytat:Cytat:Pomocne w zrozumienie powyższego jest zrozumienie samego chrześcijaństwa.Od kiedy i gdzie chrześcijanie zachowują się w ten sposób jak Franciszek? Polski Kościół robi dokładnie odwrotnie, chrześcijanie w Europie tak samo. Wygląda na to, że wy sami nie rozumiecie swoich własnych zasad ponieważ każdy robi po swojemu. Masz rację: chrześcijanie nie zachowują się w ten sposób, bo często nawet o nich nie wiedzą albo w realnej sytuacji je łamią. "Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was znieważają i prześladują." - to bardziej wyczerpujący cytat. Dla jednych jest to bzdura, a inni w to wierzą.
05.03.2023, 18:59
Jaques napisał(a): Ja osobiście nie wierzę w te przepowiednie. Gdyby użyto broni atomowej w Europie wybuchłaby wielka panika. Nie wiadomo, czy nastąpiłby jakiś odwet, czy nie. Strach i niepewność wyparłyby pytania o reakcję papieża. Ludzie pytaliby, co robić, gdzie się schować, gdzie wyjechać itp.Nie to miałem na myśli. Chodzi o to, gdzie leży granica po przekroczeniu której należy uznać czyjeś działania za zbrodnicze. Papieże nie stronili od nazywania aborcji i wielu innych rzeczy zbrodnią więc moje pytanie jest dlaczego mordowanie niewinnych ludzi przez reżim jest zupełnie ignorowane. Czyżby życie nienarodzonych było więcej warte od żyjących? Cytat:Masz rację: chrześcijanie nie zachowują się w ten sposób, bo często nawet o nich nie wiedzą albo w realnej sytuacji je łamią.Chyba każdy chrześcijanin (i nie tylko) wie o zasadzie miłowania nieprzyjaciół a praktycznie nikt tego nie stosuje. I nie to jest problemem Franciszka. Nikt nie pyta się go by szedł na wojnę z Putinem tylko aby wsparł nawet słowem uciśnionych przeciw najeźdzcy. Cytat:"Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was znieważają iKażdy ma prawo wierzyć w to, co zechce. Zastanawiałeś się nad tym, jakie są konsekwencje postępowania papieża dla Ukraińców? Jeśli Franciszek rzeczywiście stosuje się do zasady miłowania nieprzyjaciół, to ułatwia w ten sposób mordowanie kolejnych niewinnych osób przez reżim putinowski.
05.03.2023, 22:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.03.2023, 23:03 przez Ayla Mustafa.)
Jaques napisał(a): "Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was znieważają i No ale kochanie każdego i dbanie o dobro każdego wcale nie implikuje, że w każdym konflikcie zbrojnym trzeba być symetrystą, który nie wskazuje, kto tu ma moralną rację. Co jest dziwnego w tym, że można chcieć dla kogoś jak najlepiej, a jednocześnie mówić otwarcie, że postępuje niewłaściwie i że trzeba się mu przeciwstawić? Jezus kochał faryzeuszów, ale otwarcie im wytykał zło. Skoro kocha się KAŻDEGO, to trzeba brać pod uwagę dobro ogółu, a ono mówi "fuck the raszyzm" i tyle. Nawet zwalczając danych ludzi można chcieć dla nich jak najlepiej, tyle że, no cóż, w danej sytuacji po prostu dobro ogółu każe ich poświęcić. Jezus nie mówił, że należy kochać TYLKO nieprzyjaciół, więc dobro Ukraińców też trzeba wziąć pod uwagę w ocenie. To oczywiste. Poza tym można też jednocześnie wszystko przebaczać i się komuś przeciwstawiać. Przebaczanie to tylko i wyłącznie nietraktowanie kogoś gorzej z powodu dawnej urazy ze strony tej osoby. Przebaczanie daje brak poczucia zemsty. No ale gdzie tu jest zakaz powiedzenia wszem i wobec, że złoczyńca czyni źle i trzeba mu się przeciwstawiać? Nie ma.
05.03.2023, 23:35
Liczba postów: 20,914
Liczba wątków: 214 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 962 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia Mustafa Mond napisał(a): No właśnie. Ktoś może rzec, że Jezus powiedział przecież też, że ten, kto nie będzie osądzał innych, ten też osądzony nie zostanie, ale tu nie idzie o jakąś moralną ocenę czyjejś duszy pod kątem winy i stopnia zdegenerowania, tylko o proste stwierdzenie faktów, a fakty są takie, że: Mamy to szczęście, że ta wojenka jest akurat tak aksjologicznie prosta i jednoznaczna. Ale ciekawe, co miałby Jezus do powiedzenia np. na temat I WŚ?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
06.03.2023, 02:31
Liczba postów: 21,918
Liczba wątków: 239 Dołączył: 08.2005 Reputacja: 1,284 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche ---
Polska trwa i trwa mać
06.03.2023, 09:35
Papież Franciszek zapytany, czy potencjalne państwo, które okrutnie zamordowałoby miliardy ludzi i planowałoby zabić resztę, jest złe i należy mu się przeciwstawiać:
Sofeicz napisał(a):Mustafa Mond napisał(a): No właśnie. Ktoś może rzec, że Jezus powiedział przecież też, że ten, kto nie będzie osądzał innych, ten też osądzony nie zostanie, ale tu nie idzie o jakąś moralną ocenę czyjejś duszy pod kątem winy i stopnia zdegenerowania, tylko o proste stwierdzenie faktów, a fakty są takie, że: Pewnie uznałby tę wojnę za obustronną egoistyczną głupotę, w której obie strony chcą posilić kosztem drugiej strony, zamiast współpracować. Pewnie żądałby wiecznego pokoju bożonarodzeniowego: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Rozejm_b...rodzeniowy
09.03.2023, 13:28
Liczba postów: 1,067
Liczba wątków: 25 Dołączył: 09.2014 Reputacja: 50 Płeć: nie wybrano Wyznanie: wine loaf Osiris napisał(a): Chodzi o to, gdzie leży granica po przekroczeniu której należy uznać czyjeś działania za zbrodnicze. Papieże nie stronili od nazywania aborcji i wielu innych rzeczy zbrodnią więc moje pytanie jest dlaczego mordowanie niewinnych ludzi przez reżim jest zupełnie ignorowane. Czyżby życie nienarodzonych było więcej warte od żyjących? Każde zabicie człowieka jest zbrodnią. W Dekalogu stoi: Nie zabijaj. Jezus mówi: Pokój. Franciszek mówi: Wojna to zło. Cytat:Nikt nie pyta się go by szedł na wojnę z Putinem tylko aby wsparł nawet słowem uciśnionych przeciw najeźdzcy. Chrześcijanin jak każdy inny człowiek kocha swoich bliskich, zależy mu na dobru przyjaciół i swoich rodaków. Opócz tego staje po stronie atakowanych i słabszych. Miłość nieprzyjaciół oznacza, że nie widzi w nich wrogów (to oni go tak widzą). Krótko mówiąc, prawdziwy chrześcijanin jest pozytywnie nastawiony do każdego człowieka. Mustafa Mond napisał(a): No ale kochanie każdego i dbanie o dobro każdego wcale nie implikuje, że w każdym konflikcie zbrojnym trzeba być symetrystą, który nie wskazuje, kto tu ma moralną rację. Co jest dziwnego w tym, że można chcieć dla kogoś jak najlepiej, a jednocześnie mówić otwarcie, że postępuje niewłaściwie i że trzeba się mu przeciwstawić? Jezus kochał faryzeuszów, ale otwarcie im wytykał zło. Skoro kocha się KAŻDEGO, to trzeba brać pod uwagę dobro ogółu, a ono mówi "fuck the raszyzm" i tyle. Nawet zwalczając danych ludzi można chcieć dla nich jak najlepiej, tyle że, no cóż, w danej sytuacji po prostu dobro ogółu każe ich poświęcić. Jezus nie mówił, że należy kochać TYLKO nieprzyjaciół, więc dobro Ukraińców też trzeba wziąć pod uwagę w ocenie. To oczywiste. Ludzie na Ukrainie i w Rosji nie chcą tej wojny. Wielu z nich ucieka przed nią. Gdyby zdjąć etykietki z tych ludzi, to nie byłoby żadnego konfliktu. Dlatego rozumiem papieża, który nie chce posługiwać się tymi etykietkami. lumberjack napisał(a): https://www.facebook.com/188579584525260.../?sfnsn=mo Identyfikujemy się z podobnymi do siebie. Zombie to "wygodny" obiekt do zabijania, ponieważ jest inny, a na dodatek bezmyślny. W realnym świecie nie raz odmawiano człowieczeństwa obcym, co ułatwiało ich eksterminację. Mustafa Mond napisał(a):Sofeicz napisał(a): Ale ciekawe, co miałby Jezus do powiedzenia np. na temat I WŚ? Zgadza się. Każda wojna to walka elit politycznych o władzę. Jedni chcą ją zwiększyć, inni zachować choćby taką jak do tej pory. Zbrodni dokonuje się rękami wyborców, którymi trzeba odpowiednio pokierować. Gdy państwa są zjednoczone lub współpracują, to rzadziej dochodzi do konfliktów. Gdy istnieją dwa państwa obok siebie z osobnymi władzami, to wiadomo, że gdy jedno zaatakuje, to drugie będzie się bronić.
09.03.2023, 14:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09.03.2023, 14:12 przez Ayla Mustafa.)
Jaques napisał(a): Każde zabicie człowieka jest zbrodnią. W Dekalogu stoi: Nie zabijaj. Jezus mówi: Pokój.Dekalog... Jezus wywyższając zasadę miłości powszechnej, wywrócił Dekalog na nice. Choćby nie czcił swojej matki, tylko traktował ją jak każdego innego człowieka. A nieraz zasada miłości mówi "zabij". No bo co byś wybrał z dwóch opcji, jeżeli tylko dwie poniższe opcje byłyby możliwe: 1. Żeby każdy człowiek na Ziemi stracił dłonie lub był torturowany latami. 2. Żeby jedna losowa osoba na Ziemi zginęła. Zasada miłości w oczywisty sposób każe wybrać drugą opcję, czyli zabić, zamiast nie zabijać. Jaques napisał(a): Chrześcijanin jak każdy inny człowiek kocha swoich bliskich, zależy mu na dobru przyjaciół i swoich rodaków. Opócz tego staje po stronie atakowanych i słabszych. Nie. ![]()
09.03.2023, 14:17
Jaques napisał(a): Każde zabicie człowieka jest zbrodnią. W Dekalogu stoi: Nie zabijaj. Jezus mówi: Pokój. Franciszek mówi: Wojna to zło.Czyli pochwalasz oddanie Hitlerowi w imię pokoju Czech i Moraw wraz z ich uzbrojeniem, które potem posłużyło do mordowania Polaków? Tak czy nie? Cytat:Krótko mówiąc, prawdziwy chrześcijanin jest pozytywnie nastawiony do każdego człowieka.Ale tutaj nie jest mowa o ludziach, tylko o państwach i armiach. Nikt nie każe Franciszkowi okazywać nienawiści do rosyjskiego szeregowego Aloszy, który sobie gdzieś na Ukrainie dupsko odmraża. Zatem stawiasz chochoła. Cytat:Gdy państwa są zjednoczone lub współpracują, to rzadziej dochodzi do konfliktów. Gdy istnieją dwa państwa obok siebie z osobnymi władzami, to wiadomo, że gdy jedno zaatakuje, to drugie będzie się bronić.Uważasz, że Rosji okazano zbyt mało współpracy? Co jeszcze Zachód miał zrobić?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
Liczba postów: 1,067
Liczba wątków: 25 Dołączył: 09.2014 Reputacja: 50 Płeć: nie wybrano Wyznanie: wine loaf Mustafa Mond napisał(a):Jaques napisał(a): Każde zabicie człowieka jest zbrodnią. W Dekalogu stoi: Nie zabijaj. Jezus mówi: Pokój.Dekalog... Jezus wywyższając zasadę miłości powszechnej, wywrócił Dekalog na nice. Choćby nie czcił swojej matki, tylko traktował ją jak każdego innego człowieka. A nieraz zasada miłości mówi "zabij". No bo co byś wybrał z dwóch opcji, jeżeli tylko dwie poniższe opcje byłyby możliwe: Jezus czcił każdego z uczniów jak rodzinę. To nie przeczy, że szanował matkę. Przykład przypomina mi myślenie faryzeuszów w zetknięciu z Jezusem. Powiedzieli, że lepiej żeby zginął jeden człowiek niż cały naród, i tak zrobili. Ja się z nimi nie będę utożsamiał. Rolą człowieka jest szukanie wyjścia z każdej sytuacji, nawet jeżeli wydaje się to niemożliwe. Tam gdzie ty widzisz dwie możliwości, trzeba szukać innych. Cytat:Jaques napisał(a): Chrześcijanin jak każdy inny człowiek kocha swoich bliskich, zależy mu na dobru przyjaciół i swoich rodaków. Opócz tego staje po stronie atakowanych i słabszych. Mój komentarz też wskazywał na to, że KAŻDEGO, ale wyciąłeś. Niemniej fajnie, że powtarzasz ![]() zefciu napisał(a):Jaques napisał(a): Każde zabicie człowieka jest zbrodnią. W Dekalogu stoi: Nie zabijaj. Jezus mówi: Pokój. Franciszek mówi: Wojna to zło.Czyli pochwalasz oddanie Hitlerowi w imię pokoju Czech i Moraw wraz z ich uzbrojeniem, które potem posłużyło do mordowania Polaków? Tak czy nie? Nie pochwalam zabijania ani władzy, która stosuje takie metody. Cytat:Cytat:Krótko mówiąc, prawdziwy chrześcijanin jest pozytywnie nastawiony do każdego człowieka.Ale tutaj nie jest mowa o ludziach, tylko o państwach i armiach. Nikt nie każe Franciszkowi okazywać nienawiści do rosyjskiego szeregowego Aloszy, który sobie gdzieś na Ukrainie dupsko odmraża. Zatem stawiasz chochoła. Franciszek nigdy nie stanie po stronie żadnej armii. A państwa, jak wyjaśniłem, go nie interesują, ponieważ jest ponadpaństwowy. Cytat:Cytat:Gdy państwa są zjednoczone lub współpracują, to rzadziej dochodzi do konfliktów. Gdy istnieją dwa państwa obok siebie z osobnymi władzami, to wiadomo, że gdy jedno zaatakuje, to drugie będzie się bronić.Uważasz, że Rosji okazano zbyt mało współpracy? Co jeszcze Zachód miał zrobić? Handel to nie współpraca. Trzeba podejmować wspólne decyzje i rozwiązywać problemy, aby uniknąć konfliktów. Współpracę widać na przykładzie UE.
09.03.2023, 15:49
Jaques napisał(a): Nie pochwalam zabijania ani władzy, która stosuje takie metody.Zapytałem Cię, czy pochwalasz postawę Chamberlaina i innych uczestników Konferencji Monachijskiej, którzy oddali w imię pokoju Czechy i Morawy Hitlerowi. Nie pytałem Cię, czy pochwalasz zabijanie lub władzę stosującą „takie metody”. Dlaczego tchórzliwie odpowiadasz na inne pytanie niż zadane. Cytat:Czy to jest próba ucieczki przed niewygodnymi pytaniami w bana? Cytat:Franciszek nigdy nie stanie po stronie żadnej armii.A chociaż przeciwko? Cytat:Handel to nie współpraca.Jaki zatem rodzaj współpracy winien był Zachód z Rosją podjąć? Co konkretnie?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|