18.02.2023, 13:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19.02.2023, 11:44 przez Wron NIEmiecki.)
Liczba postów: 1,104
Liczba wątków: 18
Dołączył: 09.2013
Reputacja:
66
Płeć: nie wybrano
Wyznanie: Sarkazm
DziadBorowy napisał(a): No i podstawowa sprawa. Zakaz dotyczy rejestracji nowych aut. Te używane dalej będzie można rejestrować. Więc po 2035 wciąż typowy Polak będzie mógł sobie kupić typowego 16 letniego gruchota. Niestety pewnie drożej niż obecnie bo ceny używek pójdą w górę. No niby tak. Ale mogą wprowadzić ograniczenia. I starym gruchotem do miasta już nie wjedziesz...
APDEJT:
Urząd m.st. Warszawy napisał(a):Sieć C40 to organizacja łącząca prawie 100 czołowych metropolii świata, współpracujących na rzecz ochrony klimatu. Aktywność C40 polega na popularyzacji i wdrażaniu odpowiednich działań redukujących emisję gazów cieplarnianych. W ramach C40 działa obecnie 16 grup roboczych, które zajmują się różnorodnymi tematami o najwyższym priorytecie: od łagodzenia skutków zmian klimatu przez adaptację do tych zmian aż do zrównoważonego rozwoju miast. Poprzez sieć C40 osoby zarządzające miastami z całego świata doradzają sobie wzajemnie i uczą się od siebie nawzajem w kwestii wyzwań związanych z wdrażaniem działań na rzecz klimatu. Interakcje sieciowe i komunikacja oferowane przez C40 stanowią platformę do prezentacji rozwiązań oraz inspirowania innych. Sieć C40 pomaga również miastom współpracować z ekspertami technicznymi i podejmować wspólne działania.
Obecnie Warszawa bierze czynny udział w czterech grupach roboczych: „Pojazdy zeroemisyjne”, „Efektywność energetyczna budynków należących do miasta”,” Czysta energia”, „Jakość powietrza”.
W ramach programu C40 planowana redukcja konsumpcji mięsa z 56 kg do 16 kg w skali roku na głowę:
Cytat:In a report, the C40 said that lowering meat consumption from 58kg to 16kg per capita by 2030 is critical for climate improvement. Moreover, it stated that each C40 city must be active in making plant-based foods more accessible to realize the goal. In short, they need to be the new norm, instead of meat.
Kto nie wierzy, niech sam zobaczy:
https://www.c40.org/wp-content/uploads/2...iginal.pdf
Czy da się to zrealizować?
W zasadzie tak. Jeśli zabronimy aut spalinowych, to będziemy mogli zlikwidować rafinerie i zakłady azotowe (chociaż te ostatnie produkują wodór z gazu ziemnego). Brak produkcji amoniaku, to brak nawozów sztucznych (ograniczenie emisji azotu i fosforu w gospodarstwach rolnych) ale i wzrost cen żywności. I produkcja tradycyjnej żywności w tym mięsa i nabiału przestanie być opłacalna.
Coś na deser:
Cytat:Według przepisów ustawy o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt, wprowadzonej w listopadzie 2022 roku, każdy właściciel drobiu musi zarejestrować fakt posiadania ptactwa w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Tzw. zakład drobiu rozpoczyna się już od jednej sztuki. Oznacza to, że obowiązek ten dotyczy nawet osób, które w przydomowym ogródku trzymają na własny użytek choćby jedną kurę. Zmiany w prawie budzą niezadowolenie rolników.
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,294...aklad.html
Podobno nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
Tylko całkowity, gospodarczy PiSdziec (пиздец) i hiperinflacja jak z 1989 mogą uratować Polskę. Skurwerenowi musi zabraknąć na chleb, wódę i kiełbę. Wtedy pogoni PiSbolszewię widłami.
Liczba postów: 8,803
Liczba wątków: 40
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
899
Płeć: nie wybrano
https://energetyka24.com/elektromobilnos...-spalinowy
"W USA cena nowej Tesli 3 jest o ok. 5 tysięcy dolarów niższa od amerykańskiej średniej ceny nowego pojazdu wyznaczanej przede wszystkim przez auta spalinowe.
Jak poinformował portal Bloomberg, po przecenach w salonach Tesli, cena nowego Modelu 3 jest niższa o 4930 dolarów od średniej ceny nowego samochodu sprzedawanego w Stanach Zjednoczonych, która jest wyznaczana przede wszystkim przez auta spalinowe - w 2022 roku"
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
30.03.2023, 20:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30.03.2023, 20:37 przez DziadBorowy.)
Liczba postów: 8,803
Liczba wątków: 40
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
899
Płeć: nie wybrano
https://strefainwestorow.pl/w-zielonej-s...w-zakazowi
Nieco inne spojrzenie na zakaz rejestracji nowych samochodów spalinowych.
Cytat:Stanowisko Polski jest niespójne także w kontekście charakteru funkcjonowania branży automotive nad Wisłą. Fabryki należą do koncernów zagranicznych, a decyzje biznesowe zostały już podjęte – zwrot w kierunku elektromobilności jest więc faktem. Większość marek chce być zeroemisyjna na długo przed datą graniczną ustaloną przez Radę Europejską
(...)
Niestety stanowisko polskiego rządu nie opiera się na trosce o własne żywotne interesy gospodarcze, ale o sondaże w roku wyborczym. Polacy nie popierają zmian bo boją się wykluczenia transportowego. Obecnie w wielu miejscowościach nie funkcjonuje transport zbiorowy, a siatka połączeń kolejowych pozostawia wiele do życzenia. Używany samochód to jedyna opcja, by normalnie funkcjonować. Tymczasem „elektryki” nadal znajdują się poza zasięgiem finansowym większości takich osób.
Tyle tylko, że w ujęciu „makro” elektromobilność to jedyna szansa, by Polska dołączyła do grona państw posiadających własny przemysł samochodowy, bądź zwiększyła swoją wagę jako podwykonawcy sektora. Z perspektywy „mikro” zakaz rejestracji nowych samochodów spalinowych nie spowoduje, że starsze pojazdy znikną z rynku. Nowe przepisy będą także komplementarne z rozwojem transportu zbiorowego, kolei, na które UE przeznaczy olbrzymie środki. Same auta elektryczne będą natomiast tanieć.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 20,914
Liczba wątków: 214
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
962
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Zrobiłem sobie małe wyliczanka.
Zakładając, że średnia żywotność samochodu wynosi ok. 15 lat i do 2035 roku zostało 12 lat, to należałoby od dzisiaj wymieniać ok. 4% taboru, żeby w 2050 przejść zupełnie na elektryki.
Czyli w kraju takim jak Polska wypadałoby wymienić rocznie prawie 600.000 - zupełny odjazd, bo jak na razie w zeszłym roku zarejestrowano 24.796 „elektryków” i pluginów.
W całej UE należałoby wymienić rocznie 6.000.000 (słownie: sześć milionów)- jeszcze większy absurd.
Nie mówiąc o tym, że ładowanie takiej ciżby spaliłoby na popiół dzisiejszą sieć elektryczną.
Przeciętny przebieg samochodu w Europie, to ok. 10.000 km, a samochód elektryczny zużywa przeciętnie 15 kWh/100 km.
W Polsce jest 25 mln samochodów.
Razem daje to ... jakieś wykurwiste liczby.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
31.03.2023, 08:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.03.2023, 08:15 przez lumberjack.)
Liczba postów: 21,918
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,284
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Koniecznie do obejrzenia. W UK zakaz spalinowych wchodzi już w 2030
Sofeicz napisał(a): Nie mówiąc o tym, że ładowanie takiej ciżby spaliłoby na popiół dzisiejszą sieć elektryczną.
No tak. Tej zimy straszno blackoutem, który miał być wywołany tym że każde jedno gospodarstwo domowe włączyłoby grzejnik elektryczny o mocy 2kW. A najwolniejsza najpodlejsza ładowarka do elektryka ma 7kW.
Bo ekonazizm to ideologia która nie liczy się z faktami.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 15,392
Liczba wątków: 384
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,024
Płeć: mężczyzna
lumberjack napisał(a): No tak. Tej zimy straszno blackoutem, który miał być wywołany tym że każde jedno gospodarstwo domowe włączyłoby grzejnik elektryczny o mocy 2kW. A najwolniejsza najpodlejsza ładowarka do elektryka ma 7kW.
Bo ekonazizm to ideologia która nie liczy się z faktami. Ale wiesz, że to nie będzie tak, że w 2035 wszyscy z dnia na dzień przesiądą się na elektryki?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
31.03.2023, 09:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.03.2023, 10:04 przez DziadBorowy.)
Liczba postów: 8,803
Liczba wątków: 40
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
899
Płeć: nie wybrano
lumberjack napisał(a):
Koniecznie do obejrzenia. W UK zakaz spalinowych wchodzi już w 2030 
No i? Taki volswagen przestanie produkować auta spalinowe już w roku 2026. To czego sie nie zauważa w tej debacie, to, że po roku 2032 i tak byś pewnie miał problemy z kupieniem nowej spalinówki bo większość producentów sama chce do tego czasu przejsć na elektryki.
Cytat:Bo ekonazizm to ideologia która nie liczy się z faktami.
Ja natomiast bardzo bym chciał aby wszelcy "denialiści" i "zdroworozsądkowcy" zamiast narzekać abolutnie na wszystko a z normalnych problemów technicznych typowych przy wdrażaniu nowych technologii robić przeszkody nie do przeskoczenia, zaproponowali jakieś własne sensowne rozwiązania.
Ok. Nie walczymy z ociepleniem, bierzemy je na klatę. Zakładamy, że ta średnia temperatura jednak wzrośnie o te dwa stopnie.
W Polsce, która ma jedne z najmniejszych zasobów odnawialnej wody słodkiej w Europie oznacza to regularne długotrwałe susze. Co z kolei oznacza, koniec rolnictwa jakie znamy. Co doprowadzi do wzrostu cen żywności, przy którym obecna inflacja jest mało istotną fluktuacją cen.
Jakieś pomysły, aby Twój syn gdy będzie chciał sobie kupić kilo schabu na kotleta nie musiał wydać na ten "rarytas" jakiejś 1/10 swojej wypłaty? I ja tu nie mówię o żadnych regulacjach - ja mówię o zwykłych konsekwencjach
pernamentnego niedoboru wody jaki nas czeka. (1 kg wołowiny wymaga zużycia 15 000 litrów wody) Jeżeli temperatura wzrośnie to mieso będzie kosztownym ratytasem a przeciętny Polak o tych 16 kg na rok będzie mógł wyłącznie pomażyć. A koszt zapewnienia sobie wyżywienia wzrośnie tak, że obecne problemy z utrzymaniem auta elektrycznego wydadzą się błahe.
Ja tam pomysły pewne mam jak zminimalizować skutki. Niestety od "denialistów" i "rozsądkowców" słyszę tylko marudzenie na to "jacy Ci ekonaziści som gupi". Więc skoro sami nic nie proponują, czemu mają pretensje, że wdrażane są tylko rozwiązania proponowane przez "drugą stronę"
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 21,918
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,284
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
zefciu napisał(a): lumberjack napisał(a): No tak. Tej zimy straszno blackoutem, który miał być wywołany tym że każde jedno gospodarstwo domowe włączyłoby grzejnik elektryczny o mocy 2kW. A najwolniejsza najpodlejsza ładowarka do elektryka ma 7kW.
Bo ekonazizm to ideologia która nie liczy się z faktami. Ale wiesz, że to nie będzie tak, że w 2035 wszyscy z dnia na dzień przesiądą się na elektryki?
No wiem. Ciekawe w ogóle ile osób będzie stać na elektryki przy takich chudych i inflacyjnych latach jak obecne.
Mnie to się w ogóle kojarzy ta ekologiczna polityka UE z tym jak kiedyś Chiny se wymyśliły, że trzeba wszystkie wróble ubić żeby było dobrze.
To teraz zwykłe samochody są takimi wróblami. A podejście do sprawy jest typowo socjalistyczne bez myślenia o konsekwencjach w przyszłości. Zanim nasi wspaniali urzędnicy uratują cały świat przed globalnym ociepleniem to ich wkurwieni biedni/ niegdyś zwykli ludzie na taczkach wywiozą.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
31.03.2023, 09:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.03.2023, 09:49 przez DziadBorowy.)
Liczba postów: 8,803
Liczba wątków: 40
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
899
Płeć: nie wybrano
lumberjack napisał(a): No wiem. Ciekawe w ogóle ile osób będzie stać na elektryki przy takich chudych i inflacyjnych latach jak obecne.
Zapewne tyle osób ile obecnie stać na auto prosto z salonu. W Stanach cena Tesli 3 już obecnie jest niższa niż średnia kwota za jaką kupuje się auto na tamtejszym rynku. te 12 lat do 2035 to jest na prawdę szmat czasu z punktu widzenia technologii.
Skoro zdecydowana większość Polaków kupuje używane auta dla nich w 2035 nie zmieni się absolutnie nic. Dopiero z czasem dostępność spalinówek na rynku wtórnym będzie spadać.
Cytat:To teraz zwykłe samochody są takimi wróblami. A podejście do sprawy jest typowo socjalistyczne bez myślenia o konsekwencjach w przyszłości. Zanim nasi wspaniali urzędnicy uratują cały świat przed globalnym ociepleniem to ich wkurwieni biedni/ niegdyś zwykli ludzie na taczkach wywiozą.
A ja mam wrażenie, że to właśnie przeciwnicy wszystkich regulacji klimatycznych zupełnie nie myślą o konsekwencjach w przyszłości.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 21,918
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,284
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
DziadBorowy napisał(a): Taki volswagen przestanie produkować auta spalinowe już w roku 2026.
No patrz pan a na rynek amerykański koncerny samochodowe produkują zwykłe samochody spalinowe. I będą produkować. Jakim prawem i jak to w ogóle możliwe?
Taki VW to niemiecki koncern wykonujący wolę urzedasów z UE bo wie, że mu UE tą przemianę będzie finansowała i do elektroszajsu dopłaci.
Nie zmienia to faktu że to jest robione na siłę, a nie dlatego że ludzie tak chcą.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
31.03.2023, 09:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.03.2023, 09:59 przez DziadBorowy.)
Liczba postów: 8,803
Liczba wątków: 40
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
899
Płeć: nie wybrano
lumberjack napisał(a): No patrz pan a na rynek amerykański koncerny samochodowe produkują zwykłe samochody spalinowe. I będą produkować. Jakim prawem i jak to w ogóle możliwe?
Zarówno Ford jak i General Motors ogłosiły zakończenie produkcji aut spalinowych do 2035 roku. Chrystler w roku 2028
Cytat: Na elektromobilność stawia również prezydent USA Joe Biden, w ślad za którym poszły podobne decyzje ze strony amerykańskich producentów samochodów. W 2035 roku produkcję aut spalinowych zakończy nie tylko Ford, ale i koncern General Motors. Chrysler chce tego dokonać jeszcze wcześniej, bo w roku 2028.
https://autokult.pl/koniec-aut-spalinowy...061857409a
Jakim prawem i jak to w ogóle możliwe?
Cytat:Taki VW to niemiecki koncern wykonujący wolę urzedasów z UE bo wie, że mu UE tą przemianę będzie finansowała i do elektroszajsu dopłaci.
Nie zmienia to faktu że to jest robione na siłę, a nie dlatego że ludzie tak chcą.
A ja sądzę, że zarówno w nieregulowanych USA jak i w reguloweanej EU udział aut elektrycznych w rynku w 2035 będzie bardzo podobny.
https://www.money.pl/gospodarka/rynek-mo...8560a.html
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
31.03.2023, 10:29
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.03.2023, 10:33 przez lumberjack.)
Liczba postów: 21,918
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,284
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
DziadBorowy napisał(a): Ja natomiast bardzo bym chciał aby wszelcy "denialiści" i "zdroworozsądkowcy" zamiast narzekać abolutnie na wszystko a z normalnych problemów technicznych typowych przy wdrażaniu nowych technologii robić przeszkody nie do przeskoczenia, zaproponowali jakieś własne sensowne rozwiązania.
Jak to jest taka fajna technologia to wszyscy sami będą chcieli się na nią przerzucić tak jak z koni na samochody.
DziadBorowy napisał(a): Ok. Nie walczymy z ociepleniem, bierzemy je na klatę. Zakładamy, że ta średnia temperatura jednak wzrośnie o te dwa stopnie.
W Polsce, która ma jedne z najmniejszych zasobów odnawialnej wody słodkiej w Europie oznacza to regularne długotrwałe susze.
Trzeba zbudować wchuj zbiorników retencyjnych.
DziadBorowy napisał(a): Jakieś pomysły, aby Twój syn gdy będzie chciał sobie kupić kilo schabu na kotleta nie musiał wydać na ten "rarytas" jakiejś 1/10 swojej wypłaty?
Będzie jadł mięso od święta. Tak jak kiedyś jadano. To nie jest żadna tragedia.
DziadBorowy napisał(a): A koszt zapewnienia sobie wyżywienia wzrośnie tak, że obecne problemy z utrzymaniem auta elektrycznego wydadzą się błahe.
Ogólnie to już jest za późno. Przy takim poziomie emisji jak obecnie już nie uratujemy się przed globalnym ociepleniem i jego skutkami.
Jak dla mnie to ludzkość jest ogólnie głupia i zachłanna. Zamiast budować dobrobyt wszczyna wojny. Jakiś tam ułamek ludzkości ma w posiadaniu połowę wszystkiego a ludzie biedni mają chuj w dupę. Nie można mieć pretensji do biednych że starają się żyć na miarę swoich możliwości. Jeśli ludzkość jest taka że doprowadzi do swojej zagłady to widocznie na nią zasługuje.
Osobiście też chciałbym aby mnie było stać na snobizm typu nowa hybryda prosto z salonu i nowy dom energooszczędny no ale nie stać mnie a ludzie nie chcą mi płacić po 15k za łazienki więc muszę się starać aby w ogóle utrzymać rodzinę i dotychczasowy dobytek. Takie życie. A że urzędas nakaże mi żyć bez aut spalinowych czy pieca kopciucha... No nie wiem, niech da mi ze 300k na auto i remont domu albo niech spierdala i się nie rządzi nie swoim życiem.
Ja to bym najpierw zabronił ludziom gier komputerowych, konsol, seriali, filmów bo to jest niepotrzebne do życia a marnuje cenną energię.
DziadBorowy napisał(a): A ja sądzę, że zarówno w nieregulowanych USA jak i w reguloweanej EU udział aut elektrycznych w rynku w 2035 będzie bardzo podobny.
Ale u nas to jebany komunistyczny przymus a u nich wolność wyboru.
Ps
Tiry też będą na prąd?
DziadBorowy napisał(a): Zarówno Ford jak i General Motors ogłosiły zakończenie produkcji aut spalinowych do 2035 roku. Chrystler w roku 2028
Cytat:
Na elektromobilność stawia również prezydent USA Joe Biden, w ślad za którym poszły podobne decyzje ze strony amerykańskich producentów samochodów. W 2035 roku produkcję aut spalinowych zakończy nie tylko Ford, ale i koncern General Motors. Chrysler chce tego dokonać jeszcze wcześniej, bo w roku 2028.
https://autokult.pl/koniec-aut-spalinowy...061857409a
Jakim prawem i jak to w ogóle możliwe?
To wyprowadzę się z komuszego raju do USA i założę fabrykę aut spalinowych. Dla ludu. Bo natura nie znosi próżni
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
31.03.2023, 10:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.03.2023, 10:52 przez DziadBorowy.)
Liczba postów: 8,803
Liczba wątków: 40
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
899
Płeć: nie wybrano
lumberjack napisał(a): Jak to jest taka fajna technologia to wszyscy sami będą chcieli się na nią przerzucić tak jak z koni na samochody.
W tym momencie nie jest. Za 10 lat będzie. Regulacja prawne wyłącznie przyspieszają ten proces. Gdyby firmy samochodowe nie widziały w autach elektrycznych większego potencjału niz w spalinówkach to w USA gdzie nie ma żadnych zakazów nie przygotowywałyby się do wygaszania produkcji.
Cytat:Trzeba zbudować wchuj zbiorników retencyjnych.
A buduje się? Bo faktycznie powinniśmy budować je na potęgę. A i to może okazać się niewystarczające.
Mowa o samym rolnictwie. A co z przemysłem, który zużywa w Polsce 70% pobieranej wody?
Cytat:Będzie jadł mięso od święta. Tak jak kiedyś jadano. To nie jest żadna tragedia.
Powiedz to ludziom, że mniej niż 16 kg mięsa na rok to nie jest tragedia 
Zresztą mięso jak miesco - co z kilkusetprocentowym wzrostem cen wszystkich produktów spożywczych jaki nam grozi? Kartofle po 15 złotych za kilogram (wg dzisiejszej siły nabywczej) to wcale nie jest nierealny scenariusz.
Cytat:Ogólnie to już jest za późno. Przy takim poziomie emisji jak obecnie już nie uratujemy się przed globalnym ociepleniem i jego skutkami.
Nie jest za późno. Zresztą nawet jeżeli Do wzrostu średniej temperatury możemy się dostosować (ponosząc olbyrzymie koszty) to na dwóch stopniach prawdopodobnie się nie zatrzyma. A dostosowanie się naszej cywilizacji do wzrostu o 6 stopni prawdopodobnie będzie już niemożliwe.
Cytat:Ale u nas to jebany komunistyczny przymus a u nich wolność wyboru.
I w skutek tej wolnosci wyboru amerykańskkie koncerny zamierzają przestać produkować spalinówki do 2035 roku.
Cytat:Tiry też będą na prąd?
Nie wiem. Nie mam pojęcia jak wygląda rynek ciężarowych aut elektrycznych.
Cytat:To wyprowadzę się z komuszego raju do USA i założę fabrykę aut spalinowych. Dla ludu. Bo natura nie znosi próżni Uśmiech
[/quote]
Myślę, że takie Generals Motors doskonale wie, że w 2035 lud wcale nie będzie chciał już kupować spalinówek bo po prostu będą gorszym rozwiązaniem. Ale próbować możesz.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
31.03.2023, 17:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.03.2023, 18:02 przez InspektorGadżet.)
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 19
Dołączył: 08.2020
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Tradi katolik
DB napisał(a):W tym momencie nie jest. Za 10 lat będzie
Myślę, że takie Generals Motors doskonale wie, że w 2035 lud wcale nie będzie chciał już kupować spalinówek bo po prostu będą gorszym rozwiązaniem
Kolejny Nostradamus?
LJ napisał(a):nowa hybryda prosto z salonu
Jebać te hybrydę. Żaden gówniany głośnik (jak w tych nowych Audi) nie zastąpi prawdziwego ryku ośmiu garów pod maską
LJ napisał(a):Takie życie. A że urzędas nakaże mi żyć bez aut spalinowych czy pieca kopciucha... No nie wiem, niech da mi ze 300k na auto i remont domu albo niech spierdala i się nie rządzi nie swoim życiem
Dokładnie
Aha i jeszcze jedno. Bo złomowanie i utylizacja starych aut spalinowych jest kurewsko pro-eko. Albo produkcja baterii do tych elektrycznych pseudo aut. Jeszcze nie widziałem jednego poważnego fachowca który by polecał te elektryczne chujstwa. No ale dalej dajcie sobie wciskać propagandę jak to światowe koncerny są pro eko. Po czym ich prezes wsiada do swojego prywatnego samolotu i leci na stopkanie oddalone 200km dalej. I wy się dziwicie kacapom że wierzą w propagandę?
Liczba postów: 8,803
Liczba wątków: 40
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
899
Płeć: nie wybrano
InspektorGadżet napisał(a): Aha i jeszcze jedno. Bo złomowanie i utylizacja starych aut spalinowych jest kurewsko pro-eko.
A kto Ci każe złomować stare auto spalinowe? Jak będzie sprawne to sobie możesz jeździć nim i do 2132 roku.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
31.03.2023, 20:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.03.2023, 20:44 przez lumberjack.)
Liczba postów: 21,918
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,284
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
DziadBorowy napisał(a): W tym momencie nie jest. Za 10 lat będzie. Regulacja prawne wyłącznie przyspieszają ten proces.
Ciekawe że nie były potrzebne do przejścia z kunia do samochodu lub z telefonu stacjonarnego na komórki lub ze zwykłej komórki na chujfona lub z poczty polskiej na e-maile lub z kaset wideo na CD, a z CD na DVD, a z DVD na pendrive. Albo czemu do internetu nie trzeba przymuszać prawnie...
Nie no Dziadzie, coś tu się dzieje mocno nie tak.
DziadBorowy napisał(a): Gdyby firmy samochodowe nie widziały w autach elektrycznych większego potencjału niz w spalinówkach to w USA gdzie nie ma żadnych zakazów nie przygotowywałyby się do wygaszania produkcji.
Ale tam jest wolność. Czemu u nas musi być jak u komuchów?
DziadBorowy napisał(a): A buduje się? Bo faktycznie powinniśmy budować je na potęgę. A i to może okazać się niewystarczające.
No nie, ale twierdziłeś że od przeciwników przymusowej elektryfikacji samochodów nie można usłyszeć żadnych alternatywnych propozycji rozwiązań problemów związanych z globalnym ociepleniem.
DziadBorowy napisał(a): Mowa o samym rolnictwie. A co z przemysłem, który zużywa w Polsce 70% pobieranej wody?
Nie wiem. Produkty przemysłu są nam potrzebne.
No nic, chyba najlepiej żeby ludzkość nie istniała skoro jej istnienie i potrzeby stwarzają takie problemy. Trza zadzwonić po Exetera żeby rozpoczął proces depopulacji naszej planety.
DziadBorowy napisał(a): Powiedz to ludziom, że mniej niż 16 kg mięsa na rok to nie jest tragedia
Jeśli da im się wmówić i wmusić gówniane auta elektryczne to znaczy że z innymi rzeczami też nie będzie problemu.
DziadBorowy napisał(a): Zresztą mięso jak miesco - co z kilkusetprocentowym wzrostem cen wszystkich produktów spożywczych jaki nam grozi? Kartofle po 15 złotych za kilogram (wg dzisiejszej siły nabywczej) to wcale nie jest nierealny scenariusz.
Nie wiem. No chyba zdechniemy z głodu chociaż pamiętam jak ktoś fajnie opisał różne nowe technologie zarąbiście zwiększające plony lub pozwalające na produkcję wody pitnej z wody morskiej. Gawain o tym pisał.
DziadBorowy napisał(a): Nie jest za późno. Zresztą nawet jeżeli Do wzrostu średniej temperatury możemy się dostosować (ponosząc olbyrzymie koszty) to na dwóch stopniach prawdopodobnie się nie zatrzyma. A dostosowanie się naszej cywilizacji do wzrostu o 6 stopni prawdopodobnie będzie już niemożliwe.
No to umrzemy. Nikt nam nie dał żadnej gwarancji że jako gatunek będziemy żyć wiecznie.
A najbardziej by mnie ubawiło gdyby ludzkość od teraz zamęczała się tą ekologią, nie wiem, przez 300 lat, tylko po to aby ostatecznie pierdolła w naszą planetę jakaś kometa.
Czujecie to? Ludzie męczą się w elektrykach, przez trzy wieki żrą trawę i robaki, wyliczają se dokładnie ślad węglowy każdego użytego produktu, żeby ostatecznie spotkało nas szybkie "jeb!" i los dinozaurów
DziadBorowy napisał(a): I w skutek tej wolnosci wyboru amerykańskkie koncerny zamierzają przestać produkować spalinówki do 2035 roku.
No to niech sobie zamierzają. LEGO już od dawna zamierza produkować klocki z trzciny i zamierzając się do tego ciągle mamy klocki z plastiku.
Zresztą to że amerykańskie koncerny robią coś dobrowolnie świadczy o szanowaniu wolności wyboru. A u nas zaczyna się dziać socjalizm/komunizm jak w Chinach.
DziadBorowy napisał(a): Nie wiem. Nie mam pojęcia jak wygląda rynek ciężarowych aut elektrycznych.
Na pewno zajebiście bo to bardzo przyszłościowa technologia. Zapewne traktory też będą na prąd. I czołgi - prowadzenie wojny przecież też musi być eko.
DziadBorowy napisał(a): Myślę, że takie Generals Motors doskonale wie, że w 2035 lud wcale nie będzie chciał już kupować spalinówek bo po prostu będą gorszym rozwiązaniem. Ale próbować możesz.
Koncerny już dużo różnych rzeczy sobie myślały. Nie zawsze trafiają w gusta ludzi.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
31.03.2023, 20:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.03.2023, 21:08 przez DziadBorowy.)
Liczba postów: 8,803
Liczba wątków: 40
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
899
Płeć: nie wybrano
lumberjack napisał(a): Ciekawe że nie były potrzebne do przejścia z kunia do samochodu lub z telefonu stacjonarnego na komórki lub ze zwykłej komórki na chujfona lub z poczty polskiej na e-maile lub z kaset wideo na CD, a z CD na DVD, a z DVD na pendrive. Albo czemu do internetu nie trzeba przymuszać prawnie...
Nie no Dziadzie, coś tu się dzieje mocno nie tak.
Nie były potrzebne ponieważ przejście z telefonii stacjonarnej na komórkową było neutralne z punktu widzenia emisji CO2. Lub wręcz ją zwiększało.
Ale już taką telewizję cyfrową trzeba było wprowadzić "przymusem".
Cytat:Ale tam jest wolność. Czemu u nas musi być jak u komuchów?
Może rzeczy takie jak płatny urlop wypoczynkowy, płatny urlop macierzyński czy też powszechne ubezpieczenie zdrowotne idą w pakiecie z pewnymi ograniczeniami.
Cytat:No nie, ale twierdziłeś że od przeciwników przymusowej elektryfikacji samochodów nie można usłyszeć żadnych alternatywnych propozycji rozwiązań problemów związanych z globalnym ociepleniem.
Uznam, że jesteś wiarygodny jak za tą retencją będziesz tutaj gardłował z takim samym zapałem jak pomstujesz na "ekonazistów"
DziadBorowy napisał(a): Nie wiem. Produkty przemysłu są nam potrzebne.
No to Ci powiem. Pamiętasz suszę z tego roku na Sanie? Gdzie na sporym odcinku rzeki przepływ praktycznie ustał?
https://www.youtube.com/watch?v=opJ9OZoPnhA
Jeżeli coś takiego zdarzyło by się na Białej lub Dunajcu (a jak klimat się ociepli to się będzie zdarzać) to zakłady takie jak Azoty po prostu stoją. Nie produkują niczego.
A energetyka? Łooo panie. Ona to już totalnie leży. Zarówno ta węglowa jak i jądrowa - obie te technologie potrzebują dużych ilości wody do chłodzenia.
Cytat:No nic, chyba najlepiej żeby ludzkość nie istniała skoro jej istnienie i potrzeby stwarzają takie problemy. Trza zadzwonić po Exetera żeby rozpoczął proces depopulacji naszej planety.
Można i rozpoczynać depopulację. Można też zmienić trochę nawyków na nieco bardziej upierdliwe ale jednak nie sprawiające jakiegoś znacznego obniżenia jakości życia.
Cytat:Jeśli da im się wmówić i wmusić gówniane auta elektryczne to znaczy że z innymi rzeczami też nie będzie problemu.
Zważywszy na to, że lament o "Czaskowskiego i robaki" był większy niż o samochody elektryczne - wątpię.
Cytat:Nie wiem. No chyba zdechniemy z głodu
Ale przynajmniej zdechniemy "wolni" ??
Cytat:No to umrzemy. Nikt nam nie dał żadnej gwarancji że jako gatunek będziemy żyć wiecznie.
No ale przed śmiercią będzie można kupić sobie spalinówkę z salonu. Nawet jeżeli obecnie większości Polaków i tak na nią nie stać
Cytat:Na pewno zajebiście bo to bardzo przyszłościowa technologia. Zapewne traktory też będą na prąd. I czołgi prowadzenie wojny też musi być eko.
Nie wiem. Nie wgłębiałem się w temat, ale chyba nie jest z tym najgorzej. Za 10 lat powinno to już całkiem nieźle działać.
https://motoryzacja.interia.pl/motofani/...Id,6573258
https://motoryzacja.interia.pl/raport-sa...Id,5473820
PS. Elektryczny traktor wydaje się łatwiejszy niż elektryczny TIR
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 21,918
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,284
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
DziadBorowy napisał(a): Ale już taką telewizję cyfrową trzeba było wprowadzić "przymusem".
A Netflixa?  Te wszystkie Disneye+, HBO Maxy, SkyShowtimy czynią telewizję cyfrową czymś przestarzałym. Chyba tylko technologiczni analfabeci pozostaną przy zwykłej tv.
Tak czy srak bardzo wiele różnych nowinek technicznych/naukowych to coś tak fajnego że nie trzeba zachęcać do nich prawnym przymusem.
DziadBorowy napisał(a): Może rzeczy takie jak płatny urlop wypoczynkowy, płatny urlop macierzyński czy też powszechne ubezpieczenie zdrowotne idą w pakiecie z pewnymi ograniczeniami.
Te płatne urlopy etc. są przez nas wypracowywane i kasa na nie jest z naszej opodatkowanej pracy. Nie trzeba dodatkowo zabierać wolności. Nie jesteśmy jakimiś niewolnikami żeby za parę groszy zrzec się prawa do decydowania o sobie.
DziadBorowy napisał(a): Uznam, że jesteś wiarygodny jak za tą retencją będziesz tutaj gardłował z takim samym zapałem jak pomstujesz na "ekonazistów"
Niestety nie mogę gardłować za retencją, bo nie znam jej przeciwników ani jakichkolwiek ludzi którzy chcieliby prawnie uniemożliwić retencji.
DziadBorowy napisał(a): No to Ci powiem. Pamiętasz suszę z tego roku na Sanie? Gdzie na sporym odcinku rzeki przepływ praktycznie ustał? Jeżeli coś takiego zdarzyło by się na Białej lub Dunajcu (a jak klimat się ociepli to się będzie zdarzać) to zakłady takie jak Azoty po prostu stoją. Nie produkują niczego.
A energetyka? Łooo panie. Ona to już totalnie leży. Zarówno ta węglowa jak i jądrowa - obie te technologie potrzebują dużych ilości wody do chłodzenia.
No to po nas. Jakoś nie za bardzo mi żal. Z perspektywy majstra, twórcy, budowniczego, a dokładniej Boba budowniczego, patrząc na twór zwany Ziemią oraz na gatunek ludzki mam bardzo mieszane uczucia i nie wiem czy gdyby to ode mnie zależało to czy bym nie skasował takiej Ziemi i nie spróbował zrobić czegoś lepszego.
DziadBorowy napisał(a): Można i rozpoczynać depopulację. Można też zmienić trochę nawyków na nieco bardziej upierdliwe ale jednak nie sprawiające jakiegoś znacznego obniżenia jakości życia.
Nawyk to ja mogę zmienić. Ale postanowienie unijne, że do 2030 każdy dom na terenie UE ma być zeroemisyjny lub te hopsztosy z samochodami... to raczej duże wyzwanie, na realizację którego każdy będzie musiał harować latami.
DziadBorowy napisał(a): No ale przed śmiercią będzie można kupić sobie spalinówkę z salonu. Nawet jeżeli obecnie większości Polaków i tak na nią nie stać Duży uśmiech
Ale na używaną chociaż stać. Przed śmiercią kupię se multiplę pierwszej generacji. Jeśli już odchodzić to ze stylem i szykiem.
DziadBorowy napisał(a): Nie wiem. Nie wgłębiałem się w temat, ale chyba nie jest z tym najgorzej. Za 10 lat powinno to już całkiem nieźle działać.
https://motoryzacja.interia.pl/motofani/...Id,6573258
https://motoryzacja.interia.pl/raport-sa...Id,5473820
PS. Elektryczny traktor wydaje się łatwiejszy niż elektryczny TIR
Za dziesięć lat trza przypomnieć ten post
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
31.03.2023, 22:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.03.2023, 22:13 przez DziadBorowy.)
Liczba postów: 8,803
Liczba wątków: 40
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
899
Płeć: nie wybrano
lumberjack napisał(a): A Netflixa? Te wszystkie Disneye+, HBO Maxy, SkyShowtimy czynią telewizję cyfrową czymś przestarzałym. Chyba tylko technologiczni analfabeci pozostaną przy zwykłej tv.
Przecież te wszystkie platformy to jest rozwinięcie telewizji cyfrowej.
Cytat:Te płatne urlopy etc. są przez nas wypracowywane i kasa na nie jest z naszej opodatkowanej pracy. Nie trzeba dodatkowo zabierać wolności. Nie jesteśmy jakimiś niewolnikami żeby za parę groszy zrzec się prawa do decydowania o sobie.
W krainie wolności zwanej USA jakoś tego nie mają. Ani gwarantowanego ubezpieczenia, ani gwarantowanego płatnego urlopu, ani nawet macierzyńskiego.
Cytat:Niestety nie mogę gardłować za retencją, bo nie znam jej przeciwników ani jakichkolwiek ludzi którzy chcieliby prawnie uniemożliwić retencji.
Nie widzę też ludzi, którzy ochoczo brali by się w tym temacie do roboty. A wypadałoby się brać i to szybko.
Ale po co coś robić jak można ograniczyć się do marudzenia na "złom Unie" i "ekonazistów"
Cytat:No to po nas. Jakoś nie za bardzo mi żal. Z perspektywy majstra, twórcy, budowniczego, a dokładniej Boba budowniczego, patrząc na twór zwany Ziemią oraz na gatunek ludzki mam bardzo mieszane uczucia i nie wiem czy gdyby to ode mnie zależało to czy bym nie skasował takiej Ziemi i nie spróbował zrobić czegoś lepszego.
Niestety to tak nie działa.
Cytat:Nawyk to ja mogę zmienić. Ale postanowienie unijne, że do 2030 każdy dom na terenie UE ma być zeroemisyjny lub te hopsztosy z samochodami... to raczej duże wyzwanie, na realizację którego każdy będzie musiał harować latami.
Nie ma żadnego postanowienia unijnego, że do 2030 roku każdy dom ma być zeroemisyjny.
Cytat:Ale na używaną chociaż stać. Przed śmiercią kupię se multiplę pierwszej generacji. Jeśli już odchodzić to ze stylem i szykiem.
No to używaną będziesz mógł sobie kupić i po roku 2035.
Cytat:Za dziesięć lat trza przypomnieć ten post 
Jak nie zapomnę to przypomnę.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 2,251
Liczba wątków: 9
Dołączył: 05.2018
Reputacja:
232
lumberjack napisał(a): Jak to jest taka fajna technologia to wszyscy sami będą chcieli się na nią przerzucić tak jak z koni na samochody. Ale właśnie nie wszyscy chcieli i narzekali w podobny sposób na automobile jak dziś na elektryki, mimo ton końskiego gówna produkowanego w każdym mieście, much przenoszących choroby, problemów z padniętymi zwierzętami, nie wspominając o smrodzie (traktowaniem zwierząt mało kto wtedy się przejmował).
Teraz jest podobna sytuacja z tą różnicą, że problem (smog i CO2) jest prawie niewidoczny gołym okiem i wobec tego wydaje się, że problemu nie ma. Bo kogo obchodzi fakt, że rocznie kilka milionów ludzi umiera na choroby związane z zanieczyszczeniem powietrza a zmiany klimatyczne pogrążą (także dosłownie) za kilka dekad niektóre z najbiedniejszych rejonów świata. Jedna śmierć to tragedia a milion to tylko statystyka, jak mawiał klasyk. Po co się przejmować przyszłością- carpe diem
|