W Niemczech czystka w mediach. Kilkuset dziennikarzy zwolnionych. W tym cała redakcja Bilda i sporo ludzi z Deutsche Welle. Ciekawe jakie są konkretne przyczyny.
Cytat:Śpiewaczka Anna Netrebko, przyjaciółka Putina, zwolenniczka inwazji na Ukrainę, finansująca donieckich separatystów, wywalona z opery w NY, została właśnie zatrudniona przez operę w Berlinie - zaraz po tym jak odmówiła skrytykowania rosyjskich zbrodni.
Liczba postów: 23,409
Liczba wątków: 240
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,393 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Niemcy obecnie swoją postawą elegancko rehabilitują się za swoją popelinę z początku wojny:
Cytat:German Interior Minister Nancy Faeser has told the press that Germany plans to ban Russian athletes from entering the country if international sport federations decide to allow them to compete again.
She said other countries should consider doing the same ahead to the Olympics.
Liczba postów: 4,628
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
434 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Pikne. A co się realnie stało. Szlag trafił szanse na emeryturę w Gazpromie. Do tego Putin narzucił bardzo niekorzystne warunki dla kapitału zagranicznego, a w tle mruga oczkiem nacjonalizacja. Więc wielki kapitał mający intetesy w Rosji, który kiedyś lobbował za "pokojem" dziś już nie lobbuje. A Scholz to jednak nie pojeb z zespołem Brauna, żeby czuć miętę do Moskwy z powodów ideologicznych.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 3,752
Liczba wątków: 18
Dołączył: 07.2015
Reputacja:
381 Płeć: nie wybrano
Wagenknecht kleci swoją partię - prorosyjską, postkomuszą. Pewnie odbierze trochę poparcia od die Linke i AFD. Gut! Niech to zrobi i padnie pod progiem. "Dziel i rządź" zawsze w modzie.
Cytat:"Spółka węglowa Leag zapłaciła 5 milionów euro i umownie zobowiązała miasto Frankfurt nad Odrą oraz lokalne wodociągi do milczenia. Nikomu nie wolno mówić publicznie, że wydobycie węgla zagraża wodzie."
Cytat:Od prawie 100 lat do Szprewy wpuszczane są specjalnymi kanałami wody gruntowe z terenów graniczących z odkrywkami.
W miesiąc zablokowano w Niemczech 50 000 kont produkujących propagandę putinowską. Głównie, że rząd zaniedbuje Niemców i za bardzo wspiera ukrainę. Takie ichnie "Stop Ukrainizacji Niemiec".
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Cytat:Grupa wpływowych Niemców i Rosjan ma spotkać się w weekend, aby omówić szczegóły współpracy - donoszą niemieckie media.
(...)
Kto z Niemiec jest na liście? Były premier Brandenburgii Matthias Platzeck (SPD), były szef Urzędu Kanclerskiego Ronald Pofalla (CDU) i lobbysta na rzecz Rosji Martin Hoffmann. Wymieniono też byłego kandydata na kanclerza i szefa CDU Armina Lascheta, jednak jego współpracownica w jego imieniu temu zaprzeczyła.
To pokazuje, jak duże wpływy wśród Niemieckich elit mają kacapy. O tym, że od jakiegoś czasu są naciski wewnętrzne na Niemiecki rząd na złagodzenie polityki wobec Rosji media pisały już kilka tygodni temu.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 12,425
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890 Płeć: mężczyzna
Politycy? Wstydzą? Przecież to z badań wynika, że najbardziej narcystyczne jednostki z wywaloną w kosmos mroczną triadą są politykami. Na naszych popatrz.
Liczba postów: 7,127
Liczba wątków: 97
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
916 Płeć: nie wybrano
lumberjack napisał(a): I się kurwa nie wstydzą nawet. Pierdolone. Za takie spotkanie powinni iść do pierdla za zdradę stanu.
A czemu za "zdradę stanu"? W interesie Niemiec jest jakiś separatystyczny pokój na ich korzyść, a na niekorzyść innych. Podobnie ja w interesie Niemiec był rurociąg Przyjaźń, ten Nord Stream. Nie był on w interesie innych państw europejskich, więc jak postanowili, że od dziś na nowo będą się bawić w solidarność z krajami tzw. flanki wschodniej, to na tym tracą. Ale przedtem, panie, przedtem to lata tłuste były.
Gdyby istniało jakieś pan-europejskie państwo, to być może byłyby podstawy prawne i moralne na stawiania przed jakimiś trybunałami stanu UE. Ale jak na razie UE to ciągle jeszcze konfederacja, z ambicjami do bycia federacją. Chyba Polska nie chciała takiego pan-europejskiego państwa, bojąc się dominacji Niemiec. Ale Niemcy z osobna się wyżywią. A im więcej UE, tym większe ograniczenie ich samowolnych zapędów.
Cytat:Reszta krajów UE powinna wystosować wspólny list wyrażający zaniepokojenie postawą niemieckich decydentów.
Jacy decydenci? Byli szefowie tego-i-owego, to co najwyżej drony próbne puszczane na zwiady. Jak się nie uda, to będzie to samowolka bez ustalenia z szefostwem, jak się uda to słuszna i aktualna inicjatywa. Niektórzy być może już planują wspólną defiladę w Brześciu jak 22 września, roku pamiętnego.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 10,897
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,111 Płeć: nie wybrano
No to żeby nie było, że w Niemczech tylko ruskie onuce to coś na drugą nóżkę
Cytat:Lider niemieckiej opozycyjnej CDU/CSU Friedrich Merz, zwracając się do kanclerza Scholza, wezwał do postawienia Putina przed faktem: jeśli w ciągu 24 godzin nie zaprzestanie bombardowania ukraińskich pokojowych miast, to Niemcy dostarczą Ukrainie pociski manewrujące Taurus, znosząc wszystkie obecne ograniczenia zasięgu.
? "Musisz bardzo jasno i wyraźnie powiedzieć Putinowi, że nie będziemy już tolerować jego bezkrytycznych bombardowań infrastruktury cywilnej, szpitali, domów dziecka. A jeśli będzie to kontynuował, szeroki konsensus w Europie powinien doprowadzić do zniesienia ograniczeń zasięgu dla ukraińskiego uzbrojenia.Jeśli Putin tego nie zaakceptuje, to bez ostrzeżenia należy podjąć kolejny krok: jeśli nie zaprzestanie bombardowania ludności cywilnej Ukrainy w ciągu 24 godzin, Niemcy powinny dostarczyć pociski manewrujące Taurus.
<...> Wiecie, nie mogę pozbyć się wrażenia, że groźby użycia taktycznej broni jądrowej przeciwko Zachodowi również znacząco na was wpływają.W ostatnich tygodniach coraz częściej przypominam sobie słowa francuskiego filozofa Michela de Montaigne'a, który kiedyś powiedział, że strach jest matką okrucieństwa. Panie Kanclerzu, nadszedł czas, abyśmy przezwyciężyli nasz strach przed Putinem, aby naprawdę położyć kres okrucieństwom na Ukrainie. Jeśli nie zrobimy tego teraz, to za kilka lat znów będziemy sobie wyrzucać, że źle oceniliśmy sytuację.
Źle oceniliśmy ją w 2014 roku i nie możemy ponownie popełnić tego błędu w 2024 roku. Ponieważ jeśli to się powtórzy, pozostaniemy zbiorowo niewiarygodni w obliczu historii".
Liczba postów: 7,127
Liczba wątków: 97
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
916 Płeć: nie wybrano
DziadBorowy napisał(a): No to żeby nie było, że w Niemczech tylko ruskie onuce to coś na drugą nóżkę
Cytat:Lider niemieckiej opozycyjnej CDU/CSU Friedrich Merz, zwracając się do kanclerza Scholza, wezwał do postawienia Putina przed faktem: jeśli w ciągu 24 godzin nie zaprzestanie bombardowania ukraińskich pokojowych miast, to Niemcy dostarczą Ukrainie pociski manewrujące Taurus, znosząc wszystkie obecne ograniczenia zasięgu.
? "Musisz bardzo jasno i wyraźnie powiedzieć Putinowi, że nie będziemy już tolerować jego bezkrytycznych bombardowań infrastruktury cywilnej, szpitali, domów dziecka. A jeśli będzie to kontynuował, szeroki konsensus w Europie powinien doprowadzić do zniesienia ograniczeń zasięgu dla ukraińskiego uzbrojenia.Jeśli Putin tego nie zaakceptuje, to bez ostrzeżenia należy podjąć kolejny krok: jeśli nie zaprzestanie bombardowania ludności cywilnej Ukrainy w ciągu 24 godzin, Niemcy powinny dostarczyć pociski manewrujące Taurus.
<...> Wiecie, nie mogę pozbyć się wrażenia, że groźby użycia taktycznej broni jądrowej przeciwko Zachodowi również znacząco na was wpływają.W ostatnich tygodniach coraz częściej przypominam sobie słowa francuskiego filozofa Michela de Montaigne'a, który kiedyś powiedział, że strach jest matką okrucieństwa. Panie Kanclerzu, nadszedł czas, abyśmy przezwyciężyli nasz strach przed Putinem, aby naprawdę położyć kres okrucieństwom na Ukrainie. Jeśli nie zrobimy tego teraz, to za kilka lat znów będziemy sobie wyrzucać, że źle oceniliśmy sytuację.
Źle oceniliśmy ją w 2014 roku i nie możemy ponownie popełnić tego błędu w 2024 roku. Ponieważ jeśli to się powtórzy, pozostaniemy zbiorowo niewiarygodni w obliczu historii".
No i fajnie, że teraz tak mówi. Szkoda, że wczoraj jeszcze wyzywał uciekinierów ukraińskich od "turystów socjalnych" (potem przepraszał niby, ale nie za mocno). Merz to taka "opozycja dla opozycji", będzie krytykował to, co aktualny rząd robi, gdyby Scholz Taurusy rozdawał, to Merz by pewnie ostrzegał przed eskalacjami.
No ale dobre i to, że mówi teraz mówi o daniu Taurusów. Ktoś mu musiał dobrze tę mowę napisać, chwała mu za to. Tyle że z tym 24h ultimatum to dyskredytuje całą koncepcję. Albo się daje coś, albo nie daje, a nie tak "To moje ostatnie poważne chińskie ostrzeżenie".
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 23,409
Liczba wątków: 240
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,393 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
bert04 napisał(a): A czemu za "zdradę stanu"? W interesie Niemiec jest jakiś separatystyczny pokój na ich korzyść, a na niekorzyść innych.
No nie jest bo korzystając na sojuszu z rosją tracą w relacjach z wszystkimi innymi (może za wyjątkiem Węgier i Słowacji).
Nie wiem czy korzyści miziania się z rosją przewyższą straty wynikłe z gorszymi relacjami z resztą krajów UE.
No chyba że chcą rozwalić UE to niech se budują nową Przyjaźń.
Liczba postów: 7,127
Liczba wątków: 97
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
916 Płeć: nie wybrano
lumberjack napisał(a): No nie jest bo korzystając na sojuszu z rosją tracą w relacjach z wszystkimi innymi (może za wyjątkiem Węgier i Słowacji).
Ze wszystkimi? Nie przesadzaj. Tylko tereny wschodniej ściany. Ale i tu, Węgry, Słowacja, nawet Bługaria i do pewnego stopnia Rumunia się wyłamują. Im dalej na Zachód tym większa tendencja, żeby Słowian (i Madziarów) pozostawić samych sobie. Tam przecież w gazetach ostatnia inicjatywa Czech została skwitowana "Small post-soviet country". Tam ciągle króluje mentalność Alfreda Jarry'ego, dla którego "w Polsce, czyli nigdzie". Ma to tradycje historyczne, ale to dygresja.
Cytat:Nie wiem czy korzyści miziania się z rosją przewyższą straty wynikłe z gorszymi relacjami z resztą krajów UE.
No chyba że chcą rozwalić UE to niech se budują nową Przyjaźń.
Chcą zbudować swoją pozycję kosztem innych otaczających państw. W razie zakręcenia kurka przez Ukrainę Polska musiałaby pobierać gaz od Niemiec. Poza tym na ruskim gazie miała być budowana niemiecka przebudowa energetyczna, a wiadomo, normy co do CO2 i innych paskudztw są coraz bardziej śrubowane w UE, kraje jak Polska, które ciągle jeszcze węgiel na terenach granicznych kopią, będą wtedy w dupie. Gdyby Rosja nie zaczęła tej chryi na Ukrainie ta kalkulacja mogła się opłacić wielokrotnie a niemieckie wiatraki przepędzały by smog lecący nadal z Polski. Wiem, wyidealizowana wizja z mnóstwem "ale". Niemniej, taki był plan.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 443
Liczba wątków: 1
Dołączył: 09.2024
Reputacja:
57
lumberjack napisał(a): No nie jest bo korzystając na sojuszu z rosją tracą w relacjach z wszystkimi innymi (może za wyjątkiem Węgier i Słowacji).
Przed 2022 Niemcy niczego istotnego nie straciły w relacjach z państwami Europy Środkowej, chociaż bardzo intensywnie współpracowały z Rosją.
Słyszeliśmy z ust polskich polityków, że NS2 to projekt biznesowy (Trzaskowski) lub budowa Baltic Pipe jest nieopłacalna ekonomicznie (Pawlak, Miller) i bardziej opłaca się nam kupować gaz rosyjski. Sikorski twierdził, że błędem było nie dołączenie się do NS2, gdy jasnym się stało, że nie potrafimy go zatrzymać. To ostatnie zresztą trudno krytykować, bo trzeba to rozumieć, jako próbę redukowania strat (według mnie nierealną). Przeciwnikom PIS-u pozostawię znalezienie podobnych wypowiedzi lub działań polityków tego ugrupowania. Nie zakładam, że ich nie było. Jednak nawet, gdyby cała nasza klasa polityczna zgadzała się (a tak nie było), że Niemcy swoją polityką podkopują bezpieczeństwo Europy Środkowej, to co moglibyśmy zrobić? W ramach UE Niemcy mają swobodny dostęp do rynków zbytu oraz siły roboczej naszego kraju. W dodatku ten swobodny dostęp jest kluczowy też dla znacznej części naszego przemysłu. Niemcy mają w Polsce olbrzymie wpływy miękkie. Prowadzą szereg programów stypendialnych, fundacji – realizują przy tym swoje interesy, ale ma to też czasem pozytywny wpływ na nasz kraj poprzez tzw. "transfer instytucjonalny". Mają też (z racji liczby ludności) największy głos w UE oraz najznaczniejszy wpływ na instytucje europejskie. Są też największą gospodarką w Europie i dysponują najlepszą kadrą naukową.
Jedynce, co kraje Europy Środkowej mogłyby zrobić, żeby postawić Niemcy wobec faktycznej alternatywy: my lub Rosja, to chyba wyjście z UE. Jednak na to żadne z tych krajów się nie zgodzi, bo to olbrzymie koszty i wielkie ryzyko. To są mrzonki.
Z realnych działań powinniśmy uświadamiać nasze społeczeństwo, że mamy po prostu z Niemcami w tym fundamentalnym względzie sprzeczne interesy. Powinniśmy być wobec Niemców ostrożni i uważnie obserwować ich działania. Musimy opierać się na mocarstwie atlantyckim oraz Wielkiej Brytanii ze wszystkimi przykrymi konsekwencjami, jakie to niesie. Wreszcie powinniśmy współpracować z krajami naszego regionu, które są również narażone na negatywne konsekwencje niemieckiej polityki współpracy z Rosją.
Liczba postów: 10,897
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,111 Płeć: nie wybrano
Slup napisał(a): Słyszeliśmy z ust polskich polityków, że NS2 to projekt biznesowy (Trzaskowski)
To zabrzmiało jakby ta wypowiedź Trzaskowskiego była dla projektu NS2 przychylna. Faktycznie powiedział, że NS2 to porozumienie prywatnych firm (technicznie tak jest w praktyce to naiwne podejście) ale z kontekstu jasno widać, że ocenia ten projekt negatywnie.
Cytat:. Przeciwnikom PIS-u pozostawię znalezienie podobnych wypowiedzi lub działań polityków tego ugrupowania. Nie zakładam, że ich nie było.
Wątpię aby udało się znaleźć takie wypowiedzi, przynajmniej wśród liczących się polityków tej partii. Grzechem PIS w stosunku do Niemiec jest przegięcie w drugą stronę. Z ich skrajnie antyniemieckiej retoryki wynika jakoby Niemcy byli naszym śmiertelnym wrogiem podczas gdy po prostu są to normalne relacje pomiędzy dwoma państwami o sprzecznych interesach w niektórych obszarach a Niemiecka wizja ich systemu energetycznego jest tutaj najbardziej oczywistym przykładem. Nie można jednak zapominać, że gospodarki Polski i Niemiec są od siebie zależne i mamy też masę wspólnych interesów.
Cytat:Z realnych działań powinniśmy uświadamiać nasze społeczeństwo, że mamy po prostu z Niemcami w tym fundamentalnym względzie sprzeczne interesy.
Ja bym raczej był za tym, aby uświadamiać społeczeństwo Niemieckie. Eksport z Polski właśnie niedawno przekroczył w swojej wartości eksport z Rosji. Eksport z Niemiec do Polski w 2023 wyniósł 94 mld euro. Eksport z Niemiec do Rosji w 2023 to 14 mld euro. Ale nawet w 2021 było to zaledwie 21 mld Euro.
Po prostu Polska dla Niemiec jest dużo ważniejszym partnerem niż Rosja, ale jakoś nie przebija się to ani do świadomości tamtejszego społeczeństwa, ani do sporej części tamtejszych "elit" które wciąż uważają nas za dzikusów co to za pomocą konia pole orzą. Najwyższy czas aby Polska wreszcie nauczyła się korzystać ze swojego soft-power bo możliwości do tego ma.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"