Założyłem tu konto bo chcę znać przykładowe powody ateizmu więc jakie to są ?
Forum Ateista.pl
Tematy społeczne
Religie, kościoły i związki wyznaniowe
dlaczego ateiśći są ateistami ?
dlaczego ateiśći są ateistami ?
|
15.08.2018, 16:59
15.08.2018, 17:06
Ale wiesz, że jest różnica między "powody ateizmu" a "powody, że ateiści są ateistami"? Szukasz argumentów na rzecz pewnej opcji światopoglądowej? Czy szukasz wymiany osobistych doświadczeń, sytuacji w życiu, kamieni milowych w rozwoju światopoglądu i tak dalej?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
15.08.2018, 17:15
Przypomnial mi się kawał
- Dlaczego dowcipy bez sensu są bez sensu? - Bo gydy były z sensem, to byłoby bez sensu. Żeby nie zostać oskarżony o spam, postaram się jakoś odnieść do tematu: Nie wiem. Ale zacząłbym od tego: formalnie rzecz biorąc, ateista to ktoś, kto nie wierzy w Boga/bogów. I wówczas - przynajmniej dla mnie - pojawia się pytanie: czym tak właściwie jest wiara?
May all beings be free.
May all beings be at ease. May all beings be happy
15.08.2018, 17:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.08.2018, 17:23 przez kacperioskar.)
szukam powodów że ateiści są ateistami jak tak to określiłeś bercie 24
15.08.2018, 17:30
kacperioskar napisał(a): szukam powodów że ateiści są ateistami jak tak to określiłeś bercie 24 Awansowałem o +20 punktów. Tyle że ponieważ nigdy nie byłem ateistą (nawet w fazie największej niewiary), nie mogę nic więcej już dodać od siebie do tematu, a za innych się wypowiadać nie chcę. Więc nara.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
15.08.2018, 17:46
kacperioskar napisał(a): szukam powodów że ateiści są ateistami jak tak to określiłeś bercie 24Jesteśmy w Polsce, więc prawdopodobnie ateiści wcześniej się utożsamiali z chrześcijaństwem. Co spowodowało zmianę? Może niechęć do religii sprawiła, że woleli przyjąć wyobrażenie rzeczywistości, w której nie ma Boga?
May all beings be free.
May all beings be at ease. May all beings be happy
15.08.2018, 17:54
to może jakiś ateista napisze dlaczego został ateistą
15.08.2018, 18:00
kacperioskar napisał(a): to może jakiś ateista napisze dlaczego został ateistąJest już temat, w którym o tym piszą: https://ateista.pl/showthread.php?tid=1697
May all beings be free.
May all beings be at ease. May all beings be happy
15.08.2018, 18:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.08.2018, 18:24 przez kacperioskar.)
tamten za długi nowy potrzebny
a ty neuroza jesteś teistą czy ateistą? a ty neuroza jesteś teistą czy ateistą?
15.08.2018, 18:27
Oczekujesz odpowiedzi na Twoje pytanie, a temat Ci za długi? A jak krótki ma być ten Twój nowy temat, coby nie nadwyrężać uwagi?
Cisną mi się na klawiaturę jakieś zgryźliwe uwagi pod adresem "dzieci social media", ale sobie daruję. Porównaj aktywność w tamtym temacie i aktywność w tym Twoim właśnie. Wyciągnij wnioski. I nie grzesz więcej.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
15.08.2018, 18:36
mógłbyś wyjaśnić pojęcie " dzieci social media "?
Ja poniekąd rozumiem kacperioskara. Widzę pewien walor w założeniu nowego tematu i uzyskania efektu świezości. Czym innym jest nawiązanie żywej rozmowy, a czym innym jest przebijanie się przez niemal setkę stron starego wątku.
kacperioskar napisał(a): a ty neuroza jesteś teistą czy ateistą?Ja się wymykam takim sztywnym podziałom Jestem poza teizmem i ateizmem Tak łatwo mnie nie zaszufladkujecie! Jest to dla mnie tym prostsze, że nie rozumiem koncepcji "wierzenia". Kojarzy mi się ono z pewnym udawaniem, wchodzeniem w rolę. Czasem wręcz sobie myślę, że może tak naprawdę te wszystkie spory między teistami i ateistami to jest tylko taka zabawa z podziałem na role.
May all beings be free.
May all beings be at ease. May all beings be happy kacperioskar napisał(a): mógłbyś wyjaśnić pojęcie " dzieci social media "? Bez robienia zgryźliwych uwag? Chyba nie potrafię. Poza tym nie chce wyjść na dinozaura, który marudzi na "tę dzisiejszą młodzież". No i mógłbym Ciebie niesprawiedliwie zaszufladkować na podstawie pierwszego wrażenia. Zamiast tego napiszę tyle: nie szanujesz starego (11 lat), długiego wątku, nie orientujesz się w kulturze forów dyskusyjnych ani w zmianach, które zaszły na nich w ostatnich latach. Może piszesz krótko, ale niekoniecznie zwięźle i klarownie. Jeżeli chcesz skorzystać na bytności tutaj i nie zrazisz się moimi uwagami to jedna rada przed następnym wpisem: Lurk muar. neuroza napisał(a): Ja poniekąd rozumiem kacperioskara. Widzę pewien walor w założeniu nowego tematu i uzyskania efektu świezości. Rozumieć to i ja rozumiem, tyle że pewne rzeczy, które funkcjonowały 11 lat temu, dziś niekoniecznie. Frekwencja i aktywność na forach światopoglądowych jest diametralnie inna. Do oceny tego wystarczy zobaczyć, kto (ja i Ty) odpowiada autorowi tematu. I może jestem strasznie staroświecki, ale mam pewne oczekiwania od newba wchodzącego na community. A ważę sobie lekce oczekiwania newba wobec community. "Za moich czasów" to była norma. Cytat:Ja się wymykam takim sztywnym podziałom Jestem poza teizmem i ateizmem Tak łatwo mnie nie zaszufladkujecie!Mene tekel szuflada, krypto-teisto.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
16.08.2018, 06:13
16.08.2018, 13:42
Liczba postów: 3,169
Liczba wątków: 13 Dołączył: 02.2016 Reputacja: 224 Płeć: nie wybrano Wyznanie: ateusz
Dlatego, że będąc jeszcze chrześcijaninem zacżąłem czytać Biblię i faktycznie słuchać tego co mówią księża. Jako, że jestem z natury strasznie leniwy to stać mnie było jedynie na pomyślenie, że skoro nie znam żdnego konwertyty a jedynie ludzi, którzy razem z katolicyzmem porzucili wiarę w ogóle, to być może pozostałe religie są jeszcze bardziej bezsensowne i nie warto się tym zajmować. Mimo, że mi się potem zmieniło to nadal uważam religie (wszelakie) za konkretną ściemę i mniej się dziwuję ateistom, agnostykom i bezwyznaniowcom niż chrześcijanom i muzułmanom
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between Hot metal and methedrine I hear empire down
16.08.2018, 20:59
Dlatego, że nie lubię robić tego co wszyscy na około, z przekory.
Rozsadziło mi antenę.
16.08.2018, 21:26
Rodica czyli gdyby było najwięcej ateistów to byś był chrześćijaninem
16.08.2018, 21:44
Liczba postów: 2,761
Liczba wątków: 4 Dołączył: 04.2014 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Droga Miriady Duchów (wierzący niepraktykujący)
Nie, dlaczego? Mogłaby się Rodica konwertować na santerię czy szinto dla przykładu. Santeria, jeśli nie mylę terminów, to jest religia opętaniowa, a w szinto można nawet własną sektę założyć i nikt się nie obrazi. Pasuje Rodicy jak ulał.
16.08.2018, 23:21
kacperioskar:
Cytat:Rodica czyli gdyby było najwięcej ateistów to byś był chrześćijaninemJestem chrzescijanką nie wierzącą w Boga, ale może mogłabym być katoliczką, bo wtedy katolicy by mnie tak nie denerwowali. Musieliby schować pychę do kieszeni i zacząć postępować tak jak Jezus nakazał. ErgoProxy: Cytat:Nie, dlaczego? Mogłaby się Rodica konwertować na santerię czy szinto dla przykładu. Santeria, jeśli nie mylę terminów, to jest religia opętaniowa, a w szinto można nawet własną sektę założyć i nikt się nie obrazi. Pasuje Rodicy jak ulał. JęzykTo by było za bardzo odjechane, nawet jak dla mnie
Rozsadziło mi antenę.
17.08.2018, 19:03
Liczba postów: 22,734
Liczba wątków: 239 Dołączył: 08.2005 Reputacja: 1,332 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Schabizm-kaszankizm |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości