![[Obrazek: biznes.jpg]](https://d.wpimg.pl/2143916835--863714677/biznes.jpg)
kkap napisał(a): Cytowanie fragmentów Starego Testamentu to coś kapkę innego niż grożenie komukolwiek śmiercią. A właściwie jest to zasadnicza różnica. Do nikogo wprost facet nie kierował żadnych gróźb.
Aha. Czyli gdyby tam jakiś muzułmanin cytował fragmenty Koranu o mordowaniu niewiernych, to też jakby go wywalili za to z pracy to też byście go bronili?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"