kkap napisał(a): Nie byłoby potrzeby, lewacy zrobiliby to za "nas"A jest jakiś precedens co do tego? Tzn nie sytuacja, że „lewacy” bronili muzułmanów w ogóle, ale że bronili ich prawa do nawoływania do śmierci homoseksualistów?
Bo wiecie – to co odpierdzielił ten pracownik jest naprawdę nie do obrony i nie służy sprawie swobody wypowiedzi dla chrześcijan.