Tgc napisał(a): Jak sadze chodzi o gre slow L + https://pl.wikipedia.org/wiki/KGB
Ach, NKWD -> NKGB -> KGB -> LKGB. Za inteligenckie dla mnie było. Ale z tym linkiem to już przesadziłeś...
PS: W międzyczasie znalazłem przynajmniej "obszerny fragment" tego komunikatu IKEA. Zródło jest jakie jest, jak ktoś zna lepsze albo fragment obszerniejszy, to niech poda:
https://niezalezna.pl/277728-ikea-probuj...na-agresje
Najgłupszym z zaleceni (poleceń?) jest "Angażuj kolegów LGBT+ w rozmowy na temat ich partnerów (rodzin)". Nie wiem, jaki baran ten punkt wtrynił, ale nic tak nie podkreśla, że ktoś jest odmieńcem, jak wypytywanie go o sprawy typu "a kto u was gotuje i sprząta?" (tak, wiem, pojechałem stereotypem, ale raczej nie chodzi o wypytywanie o preferencje łóżkowe).
Z tym "językiem włączającym" to niech będzie kuriozum, wystarczająco wiele osób hetero żyje bez ślubu, beż żony i męża ale z "partnerem", "narzeczonym" czy "konkubentem", listę można by rozszerzać. Pytanie o "preferowany zaimek"... tak, na pewno, spytam się kobiety, czy chce być nazywana "on" czy "oni", to się obrazi na aluzję, że wygląda zbyt męsko albo jest za gruba. A od faceta dostać w mordę, lub przynajmniej ostrą odzywkę. A z tym "reagowaniem"... cóż, można różnie oceniać, ale w tym świetle wpis kolegi "Tomasza" był co najmniej czynem niemądrym.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!