DziadBorowy napisał(a):lumberjack napisał(a): Ale ZaKoteł napisze, że LGBT to tylko ludzie o różnych poglądach. Jak na moje oko LGBT to siedlisko takich właśnie jakichś dziwnie jebniętych lewaków.
A to nie jest tak, że sam sobie takich wybierasz i oznajmiasz "oto to całe LGTB", nie dostrzegając normalnej reszty. Wiadomo, że w mediach im głupsza wypowiedź tym donośniej ją będzie słychać. Wydaje mi się, że popełniasz taki sam błąd jak ci, którzy w marszu niepodległości dopatrzyli się 100 tysięcy faszystów.
A to nie jest tak, że jest jakaś kolosalna nadreprezentacja ludzi o takich właśnie poglądach wśród działaczy? Znam publikacje różnych lewicowych aktywistów, z "umiarkowanego" skrzydła także. I cały wic polega na tym, że tych umiarkowanych jest jakiś promil w oceanie ideologicznego bełkotu. Na moje oko wygląda to tak, że lewak umiarkowany nie odczuwa potrzeby bycia w Partii i pisania esejów o tym jak ciężko jest być Murzynem. Natomiast zorganizowane jednostki skupiają właśnie wszlkiej maści dziwaków z poczuciem misji. Albo krzywdy. Albo i jedno i drugie.
Sebastian Flak