Ech lumber, wdepnąłeś w ten naziolski bąbelek informacyjny, i trzeba ciebie z niego wyciągać jak konia z bagna, powoli, ostrożnie.
Swego czasu oglądałem film z owego "ataku". Dziś po filmie nie ma śladu, zostały pojedyncze fotosy. Nie widać żadnego ataku bezpośredniego, ale, według legendy, jeden opierający się o ścianę antyfaszystów miał "obrazić mudnur". Czy obraził werbalnie, czy "splunął", jak chce rozszerzona wersja legendy, nie wiadomo.
https://tvn24.pl/polska/antyfaszysta-opl...22-3539387
Nawet w tej skrajnie stronniczej relacji widać na zdjęciach, że cała konfrontacja ma miejsce na chodniku. Podczas gdy kolumna "rekonstruktorów" idzie środkiem drogi. Jeden "rekonstruktor" okłada kolbą czarno ubranego antifiarza, drugi najwidoczniej próbuje ich rozdzielić. Gdyby facet miał pluć, to byłby rekordzistą w pluciu na odległość chyba.
To robił zupełnie ktoś inny, dziewczyna tożsama raczej ze środowiskami ekologów. Najpierw chciała przybijać te "popielniczki" w puszczy białowieskiej dla obrony lasów, ale nie zyskała rozgłosu, to pomazała je flamastrami, zamieściła na fejśie i wywołała, wreszcie, gównoburzę.
Gdybyś chciał wszystkich "nieświętych" wystrzeliwać w kosmos, to Ziemia stałby się puściutka. A nie jest powiedziane, żebyś nie siedział sam w jednej rakiecie. No chyba że jesteś bez grzechu, jak w tej przypowieści o Jezusie i cudzołożnicy.
Sprawiasz wrażenie, że Twoim marzeniem są Chiny, gdzie gospodarka nie jest ograniczana nadmiernie jakimiś oczyszczalniami, jakimiś filtrami dymów i innymi bzdetami. A może dzięki tej V kolumnie, jak za parę lat te kraje odczują skutki dla środowiska i dla zdrowia ludzi, będą z UE ściągać rozwiązania? A to, co dziś wydaje Ci się ekologicznym szurstwem będzie standardem w cywilizowanych krajach? Ekologia, o ile wprowadzana z umiarem, potrafi nieźle stymulować rozwój nowych technologii.
To już jest słabsze, niż bicie murzynów w USA. "Dyskryminacja", która "może" dotykać Polaków w UK. Być może, jeżeli jakiś lewicowy rasista pisze w gazecie. Ale jeżeli dotyczy angielskiego pubu, to twierdzę nie sprawdzając, że białasowi łatwiej nie-dostać po mordzie.
A to już gówno prawda. Swego czasu wspominałem, że najbardziej kasowe filmy Hollywood na temat przemocy w rodzinie damsko-męskiej były o:
- facecie bitym przez żonę
- facecie molestowanym przez szefową
- facecie, którego kochanka chciała zabić z zazdrości
A w Polsce jednym z najbardziej kasowych filmów był ten o samotnym tacie, który musi chronić córeczkę przed szaloną matką i wredną teściową.
Kiedyś człowiek mógł sobie pozwolić, żeby nie płakać nad mamutami i turami. Potem nie płakał nad wilkami i innymi szkodnikami. Dziś system ekologiczny jest już tak rozjechany, że nawet chrząszcze stają się ważne.
A historia Doliny Rozpudy, do której pijesz, jest dobrze opisana w sieci, więc sam możesz się dowiedzieć, że to nie tylko o chrząszcza chodiło, a o unikatowy ekosystem.
I co ten ekokomunistyczny wtręt ma do dyskusji? To, że post-komuniści próbują się posiłkować ekologią ma jakieś znaczenie dla tego, czy należy chronić naturę?
Podam Ci jedną anegdotę. Swego czasu byłem (z ciekawości pół-zawodowej) na wykładzie na temat feng-shui. Facet mówił... nieciekawie. Nic nowego, wiadomości znane z dostępnych lektur, ciekawości nie zaspokajała nijak. Ciekawa była jednak dyskusja po prezentacji, bo okazało się, że facet zajmuje się wahadełkowaniem. I na tym się znał, mógł podać przykłady, zastosowania. Ale wahadełka wyszły z mody dekady temu, więc facet się po prostu "przekwalifikował".
Podobnie bywa z post-komunistami. Dziś Lenina bezpośrednio nikomu nie wcisną, Marksa trzeba mocno referować, ale zawsze można wciskać stary kit w nowy sposób. Kapitalizm w walce ż żuczkami i tak dalej. Pewnie i wśród wegan znajdziesz paru post-komunistów, którzy próbują uzasadnić, że ubój zwierząt jest kapitalistyczny, a żarcie trawy jest socjalistyczne. Ale to pogrobowcy zmarłych idei, nie bierz ich za przedstawicieli tamtych formacji.
Różnie bywa, niemniej miałem okazję poznać te różne stowarzyszenia "Dzielny Tato" i ich przedstawicieli (w internecie na szczęście). Takiego stężenia skurwienia nie dało się wytrzymać. I to było jeszcze na lata, zanim jeden taki skurwiel zatruł siebie i własne dziecko w sali zabaw. A drugi skurwiel, szef owego stowarzyszenia, go bronił. Wielu było wtedy zaskoczonych, ja spodziewałem się dokładnie takiej reakcji.
https://natemat.pl/256361,smierc-w-sali-...ul-dziecko#
Kiedyś w Polsce wystarczył "Jezus na ścianie", i bez internetów robiły się pielgrzymki do domu z dziwnym zaciekiem. Głupota jest jak entropia, była jest i będzie. Tylko internet sprawia, że wiesz więcej o niej. Ale to trochę jak z przemocą, gdyby wierzyć mediom, żyjemy w najbrutalniejszych czasach historii człowieka. Ale ani jedno ani drugie się nie zgadza.
Nie, przyjdą po lumbera, który na pewnym forum obsrywa jedyną słuszną religię państwową oraz jedyną słuszną i prawilną partię. Co, myślałeś, że jesteś anonimowył łosiem w sieci? Ty już jesteś na liście, tylko że w dalszej kolejności.
To za słaba wymówka jak na Ciebie. Przecież ty jesteś ten sam lumber, który wie, że nie każdy ksiądz to pedofil. Więc potrafisz rozróżniać przypadek (kwantyfikator szczególny), od reguły (kwantyfikatora ogólnego). Wiesz, że są różne kryteria, żeby stwierdzić albo jedno albo drugie. I bierzesz nawet poprawkę na to, że narracja mediów antyklerykalnych jest stronnicza. A media anty-lewicowe łykasz jak ten obrazowy pelikan.
________________
Na zakończenie może taka refleksja. Lumber potrafi zauważyć, że reklamy na fejsach go już wyprofilowały i podrzucają reklamy tego, co on "potrzebuje". Ale ten sam lumber nie zauważył, że fejsy i inne gugle wyprofilowały też jego światopogląd. Mam nadzieję, że błędnie, jak też przez pewien czas dostawałem różne naziolskie wrzuty, bo interesuję się militariami II WS. Mam nadzieję, że potrafisz podobnie krytycznie odnieść się do materiałów o antifie, jak do reklamy jakiejś-tam sprężarki czy innego budowlanego sprzęta. Wierzę, że to potrafisz.
lumberjack napisał(a): Ale przemocy też potrafią użyć w ramach tej swojej antify. To nie oni zaatakowali jakąś historyczną grupę rekonstruckyjną na marszu niepodległości?
Swego czasu oglądałem film z owego "ataku". Dziś po filmie nie ma śladu, zostały pojedyncze fotosy. Nie widać żadnego ataku bezpośredniego, ale, według legendy, jeden opierający się o ścianę antyfaszystów miał "obrazić mudnur". Czy obraził werbalnie, czy "splunął", jak chce rozszerzona wersja legendy, nie wiadomo.
https://tvn24.pl/polska/antyfaszysta-opl...22-3539387
Nawet w tej skrajnie stronniczej relacji widać na zdjęciach, że cała konfrontacja ma miejsce na chodniku. Podczas gdy kolumna "rekonstruktorów" idzie środkiem drogi. Jeden "rekonstruktor" okłada kolbą czarno ubranego antifiarza, drugi najwidoczniej próbuje ich rozdzielić. Gdyby facet miał pluć, to byłby rekordzistą w pluciu na odległość chyba.
Cytat:I potrafią tęczową Matkę Boską w kształcie waginy zrobić.
To robił zupełnie ktoś inny, dziewczyna tożsama raczej ze środowiskami ekologów. Najpierw chciała przybijać te "popielniczki" w puszczy białowieskiej dla obrony lasów, ale nie zyskała rozgłosu, to pomazała je flamastrami, zamieściła na fejśie i wywołała, wreszcie, gównoburzę.
Cytat:I ogólnie nie są tacy święci. Moim zdaniem szury lewackie warte są prawackich i jednych i drugich w kosmos w pizdu najlepiej byłoby wysłać.
Gdybyś chciał wszystkich "nieświętych" wystrzeliwać w kosmos, to Ziemia stałby się puściutka. A nie jest powiedziane, żebyś nie siedział sam w jednej rakiecie. No chyba że jesteś bez grzechu, jak w tej przypowieści o Jezusie i cudzołożnicy.
Cytat:Skrajnie prawicowe antyunijne partie w całej UE - zgadza się. Ale np. zieloni też działają jak jakaś V-ta kolumna - wprowadzają w krajach UE takie rozwiązania, które nas osłabiają gospodarczo i czynią coraz mniej konkurencyjnymi.
Sprawiasz wrażenie, że Twoim marzeniem są Chiny, gdzie gospodarka nie jest ograniczana nadmiernie jakimiś oczyszczalniami, jakimiś filtrami dymów i innymi bzdetami. A może dzięki tej V kolumnie, jak za parę lat te kraje odczują skutki dla środowiska i dla zdrowia ludzi, będą z UE ściągać rozwiązania? A to, co dziś wydaje Ci się ekologicznym szurstwem będzie standardem w cywilizowanych krajach? Ekologia, o ile wprowadzana z umiarem, potrafi nieźle stymulować rozwój nowych technologii.
Cytat:Prawdą jest, że w takiej UK Polacy mogą być bardziej dyskryminowani, bo są biali i Anglicy nie muszą się obawiać oskarżeń o rasizm. Bo wirus lewackiej tolerancji dba tylko o czornych i innych niebiałasów.
To już jest słabsze, niż bicie murzynów w USA. "Dyskryminacja", która "może" dotykać Polaków w UK. Być może, jeżeli jakiś lewicowy rasista pisze w gazecie. Ale jeżeli dotyczy angielskiego pubu, to twierdzę nie sprawdzając, że białasowi łatwiej nie-dostać po mordzie.
Cytat:Prawdą jest, że faceci są pod wieloma względami na gorszej pozycji niż kobiety, ale kto by się tym przejmował. Wirus lewackiego feminizmu dostrzega tylko krzywdy kobiet.
A to już gówno prawda. Swego czasu wspominałem, że najbardziej kasowe filmy Hollywood na temat przemocy w rodzinie damsko-męskiej były o:
- facecie bitym przez żonę
- facecie molestowanym przez szefową
- facecie, którego kochanka chciała zabić z zazdrości
A w Polsce jednym z najbardziej kasowych filmów był ten o samotnym tacie, który musi chronić córeczkę przed szaloną matką i wredną teściową.
Cytat:No i trzeba się z tym pogodzić, a nie płakać nad chrząszczami.
Kiedyś człowiek mógł sobie pozwolić, żeby nie płakać nad mamutami i turami. Potem nie płakał nad wilkami i innymi szkodnikami. Dziś system ekologiczny jest już tak rozjechany, że nawet chrząszcze stają się ważne.
A historia Doliny Rozpudy, do której pijesz, jest dobrze opisana w sieci, więc sam możesz się dowiedzieć, że to nie tylko o chrząszcza chodiło, a o unikatowy ekosystem.
Cytat:Wychodzi na to, że każda jedna osoba, im bogatsza, tym więcej CO2 generuje.
I co ten ekokomunistyczny wtręt ma do dyskusji? To, że post-komuniści próbują się posiłkować ekologią ma jakieś znaczenie dla tego, czy należy chronić naturę?
Podam Ci jedną anegdotę. Swego czasu byłem (z ciekawości pół-zawodowej) na wykładzie na temat feng-shui. Facet mówił... nieciekawie. Nic nowego, wiadomości znane z dostępnych lektur, ciekawości nie zaspokajała nijak. Ciekawa była jednak dyskusja po prezentacji, bo okazało się, że facet zajmuje się wahadełkowaniem. I na tym się znał, mógł podać przykłady, zastosowania. Ale wahadełka wyszły z mody dekady temu, więc facet się po prostu "przekwalifikował".
Podobnie bywa z post-komunistami. Dziś Lenina bezpośrednio nikomu nie wcisną, Marksa trzeba mocno referować, ale zawsze można wciskać stary kit w nowy sposób. Kapitalizm w walce ż żuczkami i tak dalej. Pewnie i wśród wegan znajdziesz paru post-komunistów, którzy próbują uzasadnić, że ubój zwierząt jest kapitalistyczny, a żarcie trawy jest socjalistyczne. Ale to pogrobowcy zmarłych idei, nie bierz ich za przedstawicieli tamtych formacji.
Cytat:Ale smutne jest to, że tyle różnych odmian lewackości zdominowało dyskurs publiczny przez co wiele innych kwestii jest bagatelizowanych. O niektórych problemach w ogóle się nie mówi. Nie mówi się o tym jak łatwo obecnie w ramach kampanii MeToo zniszczyć komuś życie bezpodstawnym oskarżeniem, albo o tym, że w Polsce sądy rodzinne w 95% przypadków przyznają prawo do opieki nad dziećmi matce, choćby nie wiem jaką patologiczną żulicą była. Itd. itp.
Różnie bywa, niemniej miałem okazję poznać te różne stowarzyszenia "Dzielny Tato" i ich przedstawicieli (w internecie na szczęście). Takiego stężenia skurwienia nie dało się wytrzymać. I to było jeszcze na lata, zanim jeden taki skurwiel zatruł siebie i własne dziecko w sali zabaw. A drugi skurwiel, szef owego stowarzyszenia, go bronił. Wielu było wtedy zaskoczonych, ja spodziewałem się dokładnie takiej reakcji.
https://natemat.pl/256361,smierc-w-sali-...ul-dziecko#
Cytat:I to nie są jakieś pojedyncze przypadki, że ktoś tam z BLM zrobił coś głupiego. Głupota przybiera tam charakter masowy.
Kiedyś w Polsce wystarczył "Jezus na ścianie", i bez internetów robiły się pielgrzymki do domu z dziwnym zaciekiem. Głupota jest jak entropia, była jest i będzie. Tylko internet sprawia, że wiesz więcej o niej. Ale to trochę jak z przemocą, gdyby wierzyć mediom, żyjemy w najbrutalniejszych czasach historii człowieka. Ale ani jedno ani drugie się nie zgadza.
Cytat:Nawet po lumbera przyjdą? Po zwykłego pana Heńka co grzebie ludziom w obesranych rurach?
Nie, przyjdą po lumbera, który na pewnym forum obsrywa jedyną słuszną religię państwową oraz jedyną słuszną i prawilną partię. Co, myślałeś, że jesteś anonimowył łosiem w sieci? Ty już jesteś na liście, tylko że w dalszej kolejności.
Cytat:Kurde no, ale przecież zawsze jak powiesz coś o grupie, jakiejkolwiek, to można zwrócić uwagę, że są w niej jednostki x, y, z, które nie pasują do uogólnienia. Taka natura uogólnień, że zawsze komuś się dostanie rykoszetem.
To za słaba wymówka jak na Ciebie. Przecież ty jesteś ten sam lumber, który wie, że nie każdy ksiądz to pedofil. Więc potrafisz rozróżniać przypadek (kwantyfikator szczególny), od reguły (kwantyfikatora ogólnego). Wiesz, że są różne kryteria, żeby stwierdzić albo jedno albo drugie. I bierzesz nawet poprawkę na to, że narracja mediów antyklerykalnych jest stronnicza. A media anty-lewicowe łykasz jak ten obrazowy pelikan.
________________
Na zakończenie może taka refleksja. Lumber potrafi zauważyć, że reklamy na fejsach go już wyprofilowały i podrzucają reklamy tego, co on "potrzebuje". Ale ten sam lumber nie zauważył, że fejsy i inne gugle wyprofilowały też jego światopogląd. Mam nadzieję, że błędnie, jak też przez pewien czas dostawałem różne naziolskie wrzuty, bo interesuję się militariami II WS. Mam nadzieję, że potrafisz podobnie krytycznie odnieść się do materiałów o antifie, jak do reklamy jakiejś-tam sprężarki czy innego budowlanego sprzęta. Wierzę, że to potrafisz.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!