zefciu napisał(a): Dość paskudnie? Facet był widziany z bronią długą. Policjant kazał mu się czołgać w określony sposób i rozwalił go za to, że ten czołgał się w niewłaściwy sposób. Uzasadniając to obawą chuj wie o co? O to, ze facet schował broń długą w gaciach? I został uniewinniony.Paskudnie, period.
zefciu napisał(a): Gość został poproszony o dokumenty. Sięgnął do schowka, gdzie miał dokumenty i poinformował policjanta o tym, że ma tam gnata. Po to go poinformował, żeby właśnie policjant się nie wystraszył. Rzeczywiście człowiek, który ma zamiar zabić policjanta najpierw go informuje, że ma broń i po nią sięgnie, aby policjant zdążył zareagować.Oczywiście jego strach nie był racjonalny. Powinien był beknąć. Najbardziej w tych przypadkach mnie zastanawia, dlaczego ława przysięgłych nie stwierdza winy, tzn. gorzej - jednoznacznie stwierdzają brak winy. WTF?
zefciu napisał(a): No a ja właśnie o tym piszę. Mamy legalną broń, ale mamy też policjantów, którzy się broni boją, panikują i zabijają obywateli. A potem sądy, które stwierdzają, że wszystko było OK.Jest gorzej, niż myślałem. Jeśli w ogóle uda się posadzić policjanta przed sądem (uwaga Cobrasa - qualified immunity), ława ich uniewinnia.
zefciu napisał(a): Nie było żadnego innego powodu, aby uważać, że Castile użyje broni poza faktem, że miał broń. Zatem tak – ze strony Castile był to sam fakt posiadania broni. Bo przecież nie jest jego winą, że policjant spanikował nie mając ku temu uzasadnienia.Z nagrania wynika, że chyba sięgał do kieszeni po prawo jazdy, a kretynowi się pojebało, że sięga po broń. Niewielka i nie decydująca różnica, ale różnica.
zefciu napisał(a): Z automatu nie są. Ale mogą spodziewać się uniewinnienia nie z automatu.Co sprawia, że tamto zdanie nie jest prawdziwe.
zefciu napisał(a): Nie. Ty nie użyłeś. Ale mój argument nie jest przeciwko poglądom żeńca, gdyż poglądy żeńca nie są źródłem prawa. Argumentowałem, że prawo USA jest wewnętrznie sprzeczne. Jeśli ktoś uważa, że przeciętny obywatel nie powinien mieć broni, a jednocześnie, że policja powinna traktować ludzi z bronią, tak jak traktuje, to wówczas jego poglądy są spójne. I takich się nie czepiam.A jeśli uważa, że przeciętny obywatel powinien mieć dostęp do broni, a policja nie powinna się znęcać nad ludźmi lub srać w gacie od nieodpowiedniego gestu ręką, to sprzeczne?
zefciu napisał(a): Nic? Przecież nic się nie działo.Bez kryształowej kuli nie wie, że nic się nie działo. Miał nie reagować na gościa, co wyskakuje ze sklepu wymachując bronią?
Inna sprawa, że filmujący najwyraźniej dali dupy i narazili ekipę nie podając czytelnej informacji, że to plan filmowy.
cobras napisał(a): Nie system zawodzi, tylko tak jest zbudowany - https://en.wikipedia.org/wiki/Qualified_immunityUhh, o tym nie wiedziałem.