zefciu napisał(a): Dowodów empirycznych jest mnóstwo i trzeba naprawdę wykazać się złą wolą, żeby ich nie znaleźć. Ale proszę: https://www.dosomething.org/us/facts/11-...rimination tutaj mamy np. 11 faktów, wszystkie potwierdzone cytatami wykazujących, że rzeczywiście czarni są gorzej traktowani przez policję, czy sądy. W zasadzie ciężko jest poważnie dyskutować z kimś, kto twierdzi, że rasizm w USA jest zjawiskiem „rzekomym”.Napisałem że traktowanie Afroamerykanów jako podludzi jest całkowicie zjawiskiem rzekomym - nie stwierdziłem że rasizm nie istnieje w Ameryce, czytaj ze zrozumieniem. Kwestią jest jak bardzo jest on powszechny. Tobie się chyba wydaje że Ameryka ciągle tkwi w czasach praw Jima Crowa, według mnie to zjawisko znikome. Natomiast jeśli chodzi o tą listę faktów to nie będę odnosił się do wszystkich skoro Tobie samem chciało się tylko napisać parę zdań i wrzucić jeden link.
Zdajesz sobie chyba sprawę, że od lat to właśnie Afroamerykanie, mimo że stanowią tylko 13 procent populacji USA, popełniają ponad połowę zabójstw - ponad 6-krotnie więcej niż reszta obywateli a także 8-krotnie więcej kradzieży. Oczywistym jest że policja będzie bardziej zwracać uwagę na tą grupę społeczną i będą bardziej uważni (ktoś powie uprzedzeni) względem nich i wcale nie musi oznaczać rasizmu. Kolejny przykład to dłuższe kary więzienia dla czarnych mieszkańców USA - można to wytłumaczyć faktem, że o wiele rzadziej od białych są oni skłonni do przyznania się do winy przez co sędziowie wymierzają dłuższe wyroki.
Jest na tej liście kilka punktów odnoszących się do gorszego traktowania Afroamerykanów na rynku pracy. Opierają się one głównie na badaniu jakiego rodzaju imiona pracodawcy częściej wybierają podczas rekrutacji - okazuje się że podanie z "białym" imieniem ma większe szanse na otrzymanie odpowiedzi niż podanie z "czarnym" imieniem i nazwiskiem. Jaki z tego morał? Oczywiście przyczyną jest rasizm, bo co innego? Tyle że przeciwnego wniosku doszli autorzy tego badania: https://www.stlouisfed.org/publications/...s#endnotes. Imiona "etniczne" mogą kojarzyć się pracodawcy nie z rasą a z niskim statusem społecznym i przez to na przykład z niższymi zdolnościami. Tego typu imiona występują również coraz częściej wśród białych Amerykanów. Tak samo w Polsce pracodawca inaczej potraktuje podanie Brajana czy Dżesiki od Aleksandra. Uprzedzenie nie musi być od razu rasistowskie.
Jeśli pozostałe "fakty" na tej liście są podobnej jakości to chyba musisz się bardziej postarać bo to jest niezbyt przekonujące.