lumberjack napisał(a): Szkoda, że nie jesteś sklepikarzem, któremu rozjebano sklep z powodu przemocy policji. Ciekawe czy wtedy znalazłoby się w tobie tyle zrozumienia co teraz...Pewnie nie. Co nie oznacza, że nie istnieje problem, którego sedno nie leży w zamieszkach, zamieszki są jego symptomem, i skupianie się na nich, fabrykowanie ich, umieszczanie w odpowiedniej narracji ma na celu odwiedzenie opinii publicznej od sedna tego problemu.
Na resztę odpiszę później. Masz rację że za ostro podszedłem do Floyda, ale samo BLM osiągnie efekt odwrotny do zamierzonego. To nie sufrazystki, które czasem uzywaly przemocy tylko regularna anarchia i rozpierdol na skalę całego kraju.
Osiris napisał(a): Po pierwsze twierdzenie, że stworzono to prawo by karać czarnych wymaga chyba jakiegoś rodzaju dowodu?Pytasz czy stwierdzasz?
Osiris napisał(a): Gdyż krytyka samego prawa przez wielu jeszcze nie oznacza że mają oni (wy) rację.Karanie nieproporcjonalnie za to samo przestępstwo jest rasizmem, bez względu na to jak to ugryziesz.
Osiris napisał(a): Trzeba wiedzieć, że wielu liderów czarnej społeczności w tamtych czasach wręcz domagało się ustalenia takiego prawa w celu zwalczenia epidemii cracku.I tu masz swoją przesłankę na to, że to prawo miało uderzyć (niech będzie: wpłynąć) przede wszystkim w (na) czarną społeczność.
Osiris napisał(a): Sami skazani za handlowanie crackiem stanowią znikomą część amerykańskiej populacji więziennej: około 5 tysięcy w 2006 r. w stosunku do ponad 1.2 miliona wszystkich więźniów. Przykładowo wśród około 70 tysięcy skazanych przez federalne sądy, za posiadanie narkotyków ukarano 198 osób, w tym 6 za crack. To jest systemowy rasizm w całej postaci - 6 skazanych w całym kraju. Głównym powodem wydawania wyższych kar jeśli chodzi o ten narkotyk była z jednej strony moralna panika (także Afroamerykanów) związana z nagłym pojawieniem się epidemii cracku a także to, że kokaina w tej postaci może być palona oraz powoduje większy "high". W tej formie jest po prostu groźniejsza, a fakt że czarni są jego procentowo największymi spożycielami jest przypadkiem.Podaj źródła tych rewelacji, a nie link do blogu konserwy, który z kolei odsyła do kolejnego nacjonalistycznego wydawcy, gdzie trop, jeśli chodzi o źródła, urywa się całkowicie.
https://medium.com/@JSlate__/the-myth-of...d7a7554cae
Ale jestem otwarty na argumenty, jeśli są jakieś konkretne przesłanki wskazujące na rasistowskie podejście twórców tego prawa to z chęcią się dowiem.
Gdyby to nie wystarczyło, by stwierdzić, że celem autora jest ściemnianie, zauważmy też, że powołuje się (no, przynajmniej twierdzi, że się powołuje, bo referencji zero) na statystyki dotyczące federalnych sądów, podczas gdy większość spraw dot. narkotyków jest rozpatrywana przez sądy stanowe. Stwierdzenie "to jest systemowy rasizm w całej postaci - 6 skazanych w całym kraju" to już w ogóle kuriozalna manipulacja.
Osiris napisał(a): W tej formie jest po prostu groźniejsza, a fakt że czarni są jego procentowo największymi spożycielami jest przypadkiem.A prawo karzące (ówcześnie) za to 100 razy mocniej też jest przypadkiem, czy nie?