bert04 napisał(a): Czarni uczniowie mają słabsze wyniki od białych. Jeżeli są z rodzin nie-biednych.Ciekaw jestem przyczyn takiego stanu rzeczy. Czyżby znowu rasizm? Ale inna rzecz mnie także zastanawia - czy według Ciebie jest w ogóle możliwe rasistowskie uprzedzenie osoby czarnej względem białej? Tylko przypadkiem nie łącz tego ze sprawą białych uczniów, to pytanie nie ma z tym związku. Czy jest możliwy taki rasizm?
Cytat:Można to porównać z ruchem #MeToo, zaczął się jako reakcja na faceta wykorzystującego kobiety, ale jeden z bardziej znanych przypadków dotyczył faceta molestującego (ponoć) facetów. Taka natura walki o prawa człowieka, że są bardziej inkluzywne i że dają korzyści także tym, których nie dotyczą w pierwszej linii.
Dwie rzeczy w tej kwestii - po pierwsze jakie są dowody na to, że morderstwo Floyda miało podłoże rasistowskie? Natomiast retoryka BLM w tym przypadku sprowadza się do protestu przeciw rasizmowi oraz brutalności policji. Jeśli każde zabójstwo czarnej osoby przez białą będziemy odruchowo rozpatrywać jako rasizm to ja mam poważne wątpliwości co do moralnego progresu naszej cywilizacji. I to wiąże się ze sprawą "Me too" - świetnie, że w końcu trakuje się poważnie relacje kobiet dotyczące molestowania ale nie można przez to popadać w skrajność i od razu uznać wszystkich przypadków za wiarygodne. Tobie wydaje się to nie przeszkadzać i jesteś skłonny poświęcić niewinne ofiary pozytywnego ruchu w imię większego dobra. Ja się na to nie zgadzam.
Cytat:Było już w wątku. Zbyłeś to tekstem "widocznie dostają dłuższe kary, bo się nie przyznają". Przypomnij sobie, niedawno było. Jeżeli nawet uznać, że wszyscy skazani, biali i czarni, są winni, że nie są ofiarami pomyłek sądowych, to już sam fakt, że jedna grupa dostaje mniejsze kary a druga większe prowadzi do tego, że procentowa obecność tych drugich będzie większa, niż liczba i waga popełnianych przez nich przestępstw.Ale to jest rzeczywisty problem, przynajmniej w UK, nie jestem pewien co do USA, póki co. Jeśli osoby z mniejszości etnicznych częściej nie przyznają się do winy to ich liczba skazanych będzie większa.
https://www.channel4.com/news/factcheck/factcheck-do-black-criminals-get-harsher-sentences-for-the-same-crime
Cytat:Mam Ciebie za osobę zainfekowaną rasizmem. To bardzo powszechna przypadłość, na tym forum jesteś drugą osobą.Na podstawie czego tak twierdzisz? Mówiłem już o nadużywaniu faszyzmu i rasizmu i właśnie to udowodniłeś w tym momencie. Jak również to, że jesteś się kolejną ofiarą skrajnie lewicowej antyrasistowskiej histerii. Mam poważne wątpliwości co do rozmiaru systemowego rasizmu i próbuję to argumentować. Mogę się oczywiście mylić ale sam fakt, że Ty przyjmujesz własny punkt widzenia za jedyny prawdziwy martwi mnie o wiele bardziej.
Cytat:EDIT: Dodam jeszcze, że zainfekowaną tak mocno, że ignorujesz argumenty już raz podane. W tym poście powtarzam dwie rzeczy już raz omawiane w tym wątku: barierę przy rozmowach kwalifikacyjnych oraz wyższe wyroki sądowe. Jeżeli ten motyw będzie się powtarzał, być może zmienię moją ocenę Twojej osoby.Barierę w rozmowach kwalifikacyjnych próbowałem dyskutować z zefciem i zostałem zignorowany. Z Tobą tego nie dyskutowałem w ogóle, z tego co pamiętam. Natomiast co do wyroków sądowych to jestem skłonny przyznać rację, przynajmniej dopóki nie sprawdzę tematu bardziej dogłębnie.
Cytat:Wszystko to, co utrwala i wzmacnia podział rasowy i niekorzyści wynikające z tego. Niektóre z elementów nie są bezpośrednio rasistowskie, tylko utrwalają podział biedy i bogactwa przez generacje, przez co warstwy ze "społecznych nizin" mają nikłe szanse na awans społeczny, czy własny czy w następnym pokoleniu. Inne są "rasistowskie pośrednio", jak wspomniane rozróżnienie "białych" i "czarnych" narkotyków. Inne wynikają z kodów kulturowych czy religijnych, w końcu skrót WASP zawiera też religię "warstwy panującej". Latynosi to w większości katolicy, wśród murzynów bywa różnie ale popularny jest islam, na końcu dnia ciężko rozróżnić różne przyczyny i skutki.Powtarzasz bezmyślnie stereotypy. Piszesz o warstwach ze społecznych nizin a dopiero co wyszło, że to biedni biali uczniowie radzą sobie gorzej w UK niż czarni. Co to znaczy podział biedy i bogactwa? Czarne i białe narkotyki to kolejna kwestia- wyjaśniałem to komuś innemu w przypadku cracku. Jeśli czarna społeczność domaga się cięższych wyroków za crack a później histeryzuje że prawo jest rasitstowskie ponieważ wyroki za crack są ostrzejsze to gdzie tu logika? Natomiast wrzucenie do tego "religii panującej" to już sygnał, że odleciałeś na inną planetę.
Cytat:To tak na szybkiego, bo takich elementów jest więcej. Wspominałem o jednym, który pozornie ma niewiele wspólnego z rasizmem: urbanistyka. Można planować miasta tak, żeby wyrównywać szansę biednych na pracę (komunikacja miejska). Można planować miasta tak, żeby nie dopuszczać do tworzenia się dzielnic rasowych czy gett. Jeżeli we władzach miasta zasiadają jednak WASP-owie, to nie zależy im na takich rozwiązaniach, oni przecież mieszkają w ładnych dzielnicach i dojeżdżają SUV-ami do biur. Te władze miasta nie muszą niczego robić, ich "systemowy rasizm" wynika z zaniechania. Z zaniechania działania, które likwidowałoby różnice majątkowe, kulturowe czy rasowe do statystycznych wahań.Pytanie czy rzeczywiście we władzach miasta zasiadają WASP-owie? Ze stu największych miast USA w 39 przypadkach burmistrzem jest osoba czarna. Ponadto w miastach powyżej 40 tys. mieszkańców w których nie ma większości społeczności murzyńskiej ta liczba sięga 57 procent, bez uwzględnienia innych mniejszości etnicznych.
https://blackdemographics.com/culture/bl...ck-mayors/
To jak to jest z tymi WASPami we władzach miast? Może to biali przemalowani na czarno?
Cytat:Myślałem, że trochę już jesteś na tym forum. To nie jest miejsce dla mięczaków, a ja już byłem nazywany padlinożercą przez jednego bojownika o wegetarianizm. Dopóki nie nazwę Ciebie bezpośrednio, wyluzuj trochę z tym urażaniem się.To ciekawe że odniosłeś wrażenie iż poczułem się urażony. Tak w ogóle, nawet gdybyś nazwał mnie rasistą (w zasadzie to pośrednio to zrobiłeś) to miałbym to głęboko gdzieś. Z mojego punktu widzenia jesteś przewrażliwiony na punkcie rasizmu, i nie tylko Ty na tym forum. Ta dychotomia BLM i KKK jest znacząca. No i to gadanie "zainfekowaniu rasizmem" raczej nie wzmacnia Twoich argumentów.
Cytat:Możesz, jeżeli to Ciebie ciekawi. Ja mogę tylko powtórzyć, że rasizm systemowy nie wymaga jakiegoś policjanta z tatuażem White Power. Wystarczy, że szef policji powie mu "Masz przez tydzień skontrolować 100 osób z czego przynajmniej 50 masz przyskrzynić a 10 ma być skazanych". Oczywiście, że taki oficer policji będzie się starał wyrobić normę jak najszybciej. Nie pójdzie więc do białego miasteczka studenckiego, ale będzie kontrolował czarne dzielnice i ich okolice. Ten tok myślenia na podstawie pozornie neutralnego prawa to przykład, jak "systemowy rasizm" utrwala i wzmacniaZapewne tak. Ale co jeśli szef policji jest czarny? Czy też będzie się dokładał do "systemowego rasizmu"?
Cytat:Jeszcze to chciałem skomentować. Najtrudniej jest zawsze znaleźć pierwszą pracę, bo albo tu nie masz jeszcze "papierów", albo masz "papiery" z takich samych szkół, jak Twoi koledzy. W takich przypadkach zaczynają przeważać faktory poza-merytoryczne, jak nieufność pracodawcy do "chęci szczerych" czy uprzedzenia rasowe czy inne. Dostałeś badania, według których już we wstępnej fazie wysortowywane były nazwiska uznawane za "typowo murzyńskie". Jeżeli taka osoba nawet nie zostaje zaproszona na rozmowę, jak ma zaprezentować swoje chęci.Wiesz w czym jest problem? Ty, zefciu i kilka innych osób uważacie każde badanie "udowadniające" rasizm jako niepodważalne źródło. Zefciu nazwał to faktami. A gdy starałem się mu pokazać że może być inaczej to olał sprawę, bo jak można gadać z rasistą? Temat imion jest dobrym przykładem https://www.chicagotribune.com/business/ct-bias-hiring-0504-biz-20160503-story.html.
W tym przypadku przeprowadzono podobne badanie i wykazało ono brak różnicy w traktowaniu "czarnych" i "białych" imion. Być może imiona w ogóle nie są dobrym miernikiem rasistowskich uprzedzeń na rynku pracy? Mimo to obaj traktujecie to jako niepotwarzalne "święte słowo". Być może wynika to z tego, że samo guglowanie wyrzuca w zasadzie tylko i wyłącznie linki do artykułów traktujących to jako dowód rasizmu. A być może jesteście uprzedzeni do informacji, które nie pasują do waszego światopoglądu.
Cytat:Raczej "nadludzi", którym trzeba spiłować skrzydła. A dodawanie punktów czarnym przypomina jako żywo para-olimpiady, w których im więcej handicapów, tym więcej punktów wyrównujących. Nie jestem zwolennikiem "pozytywnego rasizmu", gdyż on także jest rasizmem. Uznaję, że czasem może on służyć dobrym celom, ale łatwo tu o przesadyzm. Albo o stawianie norm politycznych (a takie "punkty" to norma polityczna) nad merytoryczne.Szczerze mówiąc, samo stwierdzenie, że spiłowanie skrzydeł "nadludzi" może czasem służyć dobrym celom lekko mnie zszokowało. (Toż to rasizm w czystej postaci) Analogia do para-olimpiady jest słaba - czy bieda w dzisiejszych czasach ma tak znaczny wpływ na dostęp do edukacji? Prawie wszyscy mają dostęp do internetu a tym samym do wiedzy. Czy ten rasistowski system punktowy w ogóle rozróżnia stan majątkowy danego osobnika? Bo się zdarzyć i pewnie się zdarza, że "Nadludź" Azjata jest biedny a Murzyn zamożny i mimo to ma łatwiej. Chyba, że twórcy tego systemu opierali się na "Bell Curve" Charlesa Murraya, to wtedy nie mam pytań.
Cytat:Tokarczuk głosi o tym, że Polacy też mieli niewolników; jakby to był bilet wstępu do państw Zachodu, przepraszanie za niewolnictwo; a szwedzcy recenzenci rozdania Nobla to powtarzają. Charakter polskiej pańszczyzny i jej relacja do niewolnictwa to sprawa dyskusyjna, nie bez powodu Kościuszko był przeciwnikiem tak jednego jak i drugiego. Niemniej używanie tego samego opisu dla tych dwóch zjawisk jest ahistoryczne.Tu się zgadzam, chodziło mi w zasadzie o jej komentarze na temat antysemityzmu.
Cytat:Już o tym pisałem, takie "flutkuacje" to tylko polityczny szum i wychylenia wrażliwości w jedną lub w drugą stronę. Na końcu dnia liczą się twarde fakty. A twardym faktem jest śmierć dwóch murzynów w krótkim odstępie czasu. Jeżeli dzięki BLM takich śmierci będzie mniej, to zniosę pewien lewicowy smrodek, jaki towarzyszy temu ruchowi.Zgadzam się że ruch BLM osiągnął pewne pozytywne rezultaty, by wspomnieć przykładowo inicjatywę używania kamer przez policjantów czy nagłaśnianie nadmiernej brutalności policji amerykańskiej. Ale ich narracja polega głównie na nagłaśnianiu przypadków takich jak Floyda i tworzenie w mediach obrazu rasistowskiej policji zabijającej nieuzbrojonych murzynów, co jest nieprawdą. To prowadzi to takich reakcji jak ostatnie zamieszki, napady na sklepy i niewinnych ludzi. Główny efekt protestów opartych na przemocy to pogłębienie podziałów społecznych i jeszcze większa nieufność między-etniczna. Czy zdarzyło się w Ameryce, by po wystąpieniu jakichś krwawych protestów doszło do zmian legislacyjnych? Ruch praw obywatelskich i działania M.L. Kinga przyniosły lepsze i konkretne efekty.
Cytat:Na wikipedii te przedwojenne dzieje wymazano, ale w różnych publikacjach odnajdziesz je ciągle jeszcze. Po prostu kobieta zobaczyła, że są rzeczy ważne i ważniejsze. I wybrała.Jeśli to jakiś apel do mnie to źle trafiłeś. Dla mnie kolor skóry to jak kolor włosów. Ale walka z rasizmem nie oznacza, że można sobie naginać fakty dla sprawy.
Cytat:A teraz wracamy do Ciebie. Dostałeś w tym temacie liczby, według których murzyni są częściej zabijani, niż wynika to z ich udziału w społeczeństwie. Nawet po uwzględnieniu ich większej kryminalności. Czy nadal będziesz argumentował w stylu "A w Brytanii biała biedota ma gorzej a na uniwersytetach Azjaci dostają minusy,"? Czy zorientujesz się wreszcie, że też stoisz przed zero-jedynkowym wyborem? Tertium non datur, albo wspierasz BLM, albo wylądujesz tam, gdzie jest KKK. Nie dlatego, że tak chcesz, ale dlatego, że zaniechasz słusznego wyboru w słusznej sprawie.No i znowu ta narracja. BLM albo KKK - potwierdzasz tylko Twoje uprzedzenia. Jestem przeciw rasizmowi i przeciw przemocy, wolę postulaty M.L. Kinga. Ty wybierasz przemoc w zwalczaniu rasizmu nie zważając na koszty. Dodatkowo Twoje komentarze o zainfekowaniu rasizmem są naprawdę prymitywne. Ale cóż poradzić, jak ktoś jest tak ideologicznie zaangażowany to przechodzi do takich "argumentów".