To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Seriale
^^ Widziałem, polecam - nawet bardzo.
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): "Fallout" mimo, że podchodziłem do niego jak pies do jeża robi robotę. Pierwsze 5 odcinków bardzo dobre, 3 ostatnie trochę słabsze ale i tak całość się broni.

Popieram, przy czym znam serię gier tylko "z drugiej ręki"*, więc nie mam porównania, co w grze było kompletnie inaczej i jakie arcyważne detale zostały kompletnie źle oddane. Z moją częściową wiedzą oglądałem serial dla samego siebie i nie dość że się broni, miałem niezły ubaw. Podejrzewam nawet, że lepszy niż niektórzy weterani gier, dla których te wszystkie "tajemnice i sekrety" to już być może stare kotlety.

PS: U mnie tak było w ostatnim odcinku Shoguna, znałem już z książki sekretne serce Toranagi, więc jego ostatni dialog z Yagu był po prostu przypomnieniem. Ludzie nie znający książki pewnie odbierali to inaczej)



PPS: EDIT TO ADD: *Fallout na komórce zapewne się nie liczy, choć daje pewien posmak. Ale znam kogoś kto grał i sowicie opowiadał, to jakieś wrażenie daje
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
Jestem w trakcie oglądania 'Trzynastu powodów' - wczoraj skończyłem drugi sezon, zostały jeszcze dwa.
Oglądanie tego serialu jest jak chodzenie po bagnach - wciąga. Sobota i niedziela wieczór to były istne kilkugodzinne maratony, bo nie mogłem się oderwać od Netfliksa.
A i wczoraj był wciągający, chociaż pewne rzeczy zaczęły mnie drażnić - ale to trzeba obejrzeć, nie będę pisał, jakie. Także polecam, jeśli ktoś nie oglądał.

Hans Żydenstein napisał(a):Reniferek, ktoś widział?

Trochę dziwna akcja z tym serialem, zważywszy na fakt, że stalkerka teraz występuje w TV jako antygwiazda
Ciekawy serial, nie powiem. Widziałem i polecam.

Wysłano z mojego iPhone'a Język
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Obejrzałem cały pierwszy sezon Shoguna (2024) https://www.filmweb.pl/serial/Sz%C5%8Dgun-2024-10025008

Śmiało mogę polecić. Serial bardziej skupia się na spiskach i fortelach niż na bitwach czy walkach samurajów. Jednakże produkcja wygląda na wysokobudżetową. Po sukcesie pierwszego sezonu, zapowiedziano już kolejne.
Odpowiedz
Tylko, jeżeli chodzi o kolejne sezony to boję się tu syndromu Gry o Tron. Do czasu jak bazowali na książce było dobrze. Jak sami zaczęli wymyślać - tragedia. A z tego co zrozumiałem kolejne sezony mają być kontynuacją Szoguna a nie ekranizacją "Tai-pan" co zresztą wymagałoby sporego przesunięcia akcji w czasie.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Tylko, jeżeli chodzi o kolejne sezony to boję się tu syndromu Gry o Tron. Do czasu jak bazowali na książce było dobrze. Jak sami zaczęli wymyślać - tragedia.

Dokładnie o tym samym pomyślałem. Wszakże cała książka została zawarta w 1 sezonie.
Odpowiedz
Hans Żydenstein napisał(a): Dokładnie o tym samym pomyślałem. Wszakże cała książka została zawarta w 1 sezonie.

James Clavell napisał parę książek w klimatach azjatyckich, z czego Gai-Jin dzieje się konkretnie w Japonii XIX wieku, być może chodzi o to. Jest jeszcze Tai Pan i Noble House, przy czym w Noble House odnajdujemy referencje do chyba wszystkich (uprzednio spisanych) książek, łącznie z Shogunem czy nawet Królem Szczurów.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
Też obejrzałem już całego nowego Szoguna i powiem tak - spoko serial. Jak dla mnie na plus, że nie dało się odczuć jakiejś głupiej politpoprawności.

Czy nazwałbym go serialem roku? Nie wiem, nie oglądałem żadnych innych seriali Uśmiech Ten jest git - wciąga tak, że chce się go obejrzeć jednym tchem chociaż na samym początku się na to nie zanosiło.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Warrior Nun

Na początku myślałem, że fabuła i pomysł są takie z dupy wzięte, a koniec końców okazało się, że serial wciągnął mnie tak, że z zaciekawieniem obejrzałem cały. Nie jest to coś superambitnego, ale jest spoko.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Ktoś też oglądał tę kontynuację "Wikingów" o nazwie "Walhalla"?
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Teraz na topie jest serial o historii braci Mendez, o niezbyt wyszukanym tytule : Potwory.
Odpowiedz
Nie znam.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Iselin napisał(a): Nie znam.

Zrobili z tego serię. Pierwsza część serii była o Jeffrey Dahmerze
Odpowiedz
Właściwie dawno nie oglądałam serialu o bardziej współczesnej tematyce.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Ja oglądam 'The Good Doctor' - bardzo fajny. Pykam trzeci sezon.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Ja nie moglem tego ogladac. ale polecam policyjny 19-2, kanadyjski dziejacy sie w Montrealu.
Odpowiedz
Męczę w wolnych chwilach Pierścienie Władzy. Wizualnie ładne i na tym w zasadzie kończą się zalety. Elfy są głupie, intrygi z dupy i płytkie, wszystko zmakdonaldyzowane. Próby pogłębienia postaci to klasyczne, "jestem szary, zły trochę, ale chcę dobrze". Ewidentnie nie ma pomysłu na to jak miało by być to spójne z pomysłami autora.
Sebastian Flak
Odpowiedz
To się ogląda dla beki bardziej. Serial za miliard dolarów XD


Na razie jestem po 5 odcinkach tego nowego serialu o braciach Mendez. Muszę przyznać, że realizacja na wysokim poziomie, podobnie jak pierwszy sezon o Jeffrey Dahmerze. A na netflixie rzadko wychodzi coś dobrego.

W serialu gra nawet Javier Bardem i to jedną z kluczowych ról.
Odpowiedz
Fanuel napisał(a): Męczę w wolnych chwilach Pierścienie Władzy. Wizualnie ładne i na tym w zasadzie kończą się zalety. Elfy są głupie, intrygi z dupy i płytkie, wszystko zmakdonaldyzowane. Próby pogłębienia postaci to klasyczne, "jestem szary, zły trochę, ale chcę dobrze". Ewidentnie nie ma pomysłu na to jak miało by być to spójne z pomysłami autora.
Należałoby zadać pytanie czy miało to być spójne z pomysłami autora. Inna sprawa, że Tolkien też głębią postaci zbytnio nie grzeszył. Bierzesz większość postaci z uniwersum i z łatwością wrzucasz do jednej z kategorii: dobry/piękny lub zły/brzydki, co niekoniecznie musi być zawsze wadą.

Grupa docelowa tego serialu to nie zatwardziali fani a przeciętny zjadacz chleba który nie zauważy wszystkich niekonsekwencji, bzdur oraz płaskiego scenariusza a który się podnieci oprawą audiowizualną. Taki Marvel w Śródziemiu - twór dla wszystkich i dla nikogo - obejrzysz i zapomnisz.
Odpowiedz
Osiris napisał(a): Grupa docelowa tego serialu to nie zatwardziali fani a przeciętny zjadacz chleba który nie zauważy wszystkich niekonsekwencji, bzdur oraz płaskiego scenariusza a który się podnieci oprawą audiowizualną.

Jeżeli jakieś uniwersum ma masę zatwardziałych fanów i ich tak po prostu zignorujesz, to nigdy to się dobrze nie kończy dla danego serialu
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości